Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

wtorek, 14 maja 2013

Sen

( z internetu )
Sen
Przyszedł On i podrzucił nam sen
delikatny waniliowy
który każe wywracać się z boku na bok
- i marzyć
że umiem pływać - pod chmury

Płynę ponad kościelną wieżą
ominę kogutka na ratuszu
a na dole
patrzy na mnie jak  płynę
moja dziewczyna

Co mi tam uśmiechy kolegów
co mi tam śmiechy i chichy
ja już dopływam do obłoków
i płynę sobie -  i płynę

Żabką mi płynie się najlepiej
czasem i crawlem popłynę
ale wtedy me ruchy tamuje kołdra
budzę się

A wtedy - nie płynę 

Lech Kamiński

2 komentarze:

  1. Świetny lot, a raczej odlot:) Pozdrawiam , zapraszam na blog' jeden uśmiech, jedna łza

    OdpowiedzUsuń
  2. Sen pełen marzeń pięknych, lekkich...Szkoda, że przychodzi przebudzenie...
    Jak zawsze zaskakujesz tematem i sposobem przedstawienia go. Czyta się z przyjemnością.

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.