Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 1 października 2021

Kolorowa miłość

Kolorowa miłość 


Jesienią kocham cię w kolorze rudym
przed wiatrem i pluchą cię ochraniam
daję kwiaty tej pory roku
chryzantemę 
w pięknym kolorze wspomnień

Zimą kwiaty nie rosną
więc kocham cię w kolorze bieli
błyskiem tęczy świeżego śniegu
i najpiękniejszym z kwiatów
na szybie wymalowanym mrozem

Znów z wiosną miłość tężeje
cały świat do życia się budzi
kwitną żonkile krokusy tulipany
z pięknym śpiewem kochają się ptaki 
a nam w żyłach krew się burzy

W lecie kocham cię najbardziej
uwolnioną z kilogramów ubiorów 
jesteś sama elfem ulotnym
wystrojona tysiącem kwiatów

Najpiękniej jest ci z różą we włosach 

Lech Kamiński 

 

środa, 29 września 2021

Góry wspomniane

Góry wspomniane


oczy zamotane dalą niezmierzoną 
osnute mgłą zmęczenia 

góry srebrem i purpurą malowane
czy za mną tęsknicie

połoniny poślubione na zawsze 
nigdy nie zdradzone

smreki strzeliste
kosodrzewino mały ich bracie
wichrem mej tęsknoty wysmagane

bądźcie że mną zawsze

Lech Kamiński


 

poniedziałek, 27 września 2021

Przerwa w lekcjach

Aktywna przerwa – Szkoła Podstawowa nr 16 w Gdyni

Przerwa w lekcjach


wysypały się dzieciaki ze szkoły 
z krzykiem biegiem by odreagować
jak stado wróbli rozbiegane rozćwierkane
teraz nie każe im już nikt

grają w gonionego 
krzycząc w wniebogłosy
wypuszczone z przemocy klatki 
gdzie dalej jak przed wiekami
bakałarze naukę wpajają

nasza szkoła naucza stresem
wystraszone dzieciaki w ławkach
dalej różnych nauka regułek
przez zestresowanych nauczycieli

kiedyś to prymusi ho-łowieni szkolni
niedowartościowani w pracy
zazdroszczą wszystkim wszystkiego
a w większości z nowinkami na bakier 

Lech Kamiński

niedziela, 26 września 2021

Wózek

Wózek


marzy mi się wózek
zwyczajny inwalidzki
wybrałbym się nim do parku
tam gdzie śpiewają ptaki
a drzewa szumią radośnie
ciesząc się wiatru podmuchem

popatrzyłbym na kaczki na stawie
sprawdził czy jeszcze kwitną kwiaty
a może będą pary kochanków
siadują tam czasem na ławkach

zabrałbym ze sobą aparat
porobił piękne zdjęcia
miałbym je jak znalazł
na słotne jesienne wieczory

Lech Kamiński