Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 14 sierpnia 2020

Czekam na ciebie

Czekam na ciebie 

Już wieki całe
może i dłużej.
Na łódkę 
która płynie falami marzeń,
do samej wyspy miłości.

Pamiętam brzozę na skarpie,
pod która uczyliśmy się miłości.
Pamiętam uniesień chwile,
zapamiętania w słowach gorących.

Miłość nigdy nie może zgasnąć,
ona tkwi w nas jak cierń 
który doskwiera.
Mimo że los nas od siebie odrzuca,
wiem
serca są razem. 

W marzeniach na zawsze. 

Lech Kamiński

 

środa, 12 sierpnia 2020

Dumna miłość

Dumna miłość

Ten maj z bzami był ułudą
już dawno mi nie pachną
cóż - czas jest panem srogim 
nieubłagane jego wyroki  

Miałem szansę dawno
bardzo dawno 
Wenus piękna pani
lecz niesprawiedliwa 
młodzieńca obdarzyła 
miłością wielką
lecz poskąpiła mu słów języka

Płonęła duma w obojgu młodych
nie pozwoliliśmy do głosu dojść miłości
bogini życie nam zniszczyła
Ja z inną - Ty z innym 
Bez miłości

Lech Kamiński

 

poniedziałek, 10 sierpnia 2020

Mów do mnie

 

Mów do mnie

pragnę twoich słów słuchać
mów 
zawsze jak najwięcej
mów 
twój głos jak dzwoneczki
mów 
w nim śpiew słowika 
mów do mnie
jak wtedy gdy...
mów 
tylko proszę nie krzycz 
mów
proszę szeptem 
 
lub nie mów -  całuj

Lech Kamiński

niedziela, 9 sierpnia 2020

Zawitał motyl

 

Zawitał motyl

Przez okno zawitał motyl
razem z promykiem słońca
kolorowa miniaturka lata
w moim skromnym pokoju

Motyl niby bliskiego dusza
w jego barwach zaklęta
serce matki czy usta dziewczyny
miłość - która dawno minęła

Przysiadł przy drzwiach wejściowych
drobna istotka nadziei pełna
na zmianę losu gdyż wprost z nieba
promyk piękna nasz dom rozświetla

Może chciał przed złem chronić
powstrzymać kolorami skrzydeł
choć przez kilka dni swojego życia  
nasze oczy pięknem napełnić

Lech Kamiński