Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 26 sierpnia 2017

Pozdrowienia


Pozdrowienia... 

Przesyłam kochanie z daleka 
gdzie krzyk mew budzi o świcie 
szum morza uspokaja pluskiem fal
garstkę pisku zebraną dla ciebie 
słowa tęsknoty -
za tym co już nie powróci 

Niech myśl moja miła 
na papier wierszem przelana
sprawi ci przyjemność czytania 
więc czytaj proszę moje wiersze 

W nich znajdziesz słowa tęsknoty
i myśli o tym gdy było
jak pierwszy raz ujrzały moje oczy
twoją postać  
 i na zawsze zapamiętały

Lech Kamiński 

piątek, 25 sierpnia 2017

Polny bukiet

(  https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisIRNnN5-xanGypCkqCS_oR9NjK0rMTZzzbmB14YARgI8bpebCJrZLM5XgsScAAGUUks2ueTqGhbv_G8DqswVzqgyrEtNAy1NRg4KwQhx9JcSEw9Mjfq42mqvlj3RQhXmZH6h7dIOVstg/s1600/maki-bukiet-wazon.jpeg)
Polny bukiet

W glinianym białym wazonie 
bukiet kwiatów zachwyca
polskich - najpiękniejszych
zebranych o porannej rosie

Toczą woń zapamiętaną z dzieciństwa
gdy na spacerze z matką za miastem

wtedy zbierałem kwiaty
koniczyny - na wianki
łubinu - do wazonu 
stokrotki - dla koleżanki

Bukiet wypełniony wspomnieniami
z czasów młodości - najpiękniejszymi 
szkoda że nietrwały
zawsze więdnie zbyt szybko 
jak lata młodości 
zostały za nami - daleko

Lech Kamiński

czwartek, 24 sierpnia 2017

Ty w ogrodzie

Ty w ogrodzie

Tyś motylem w moim ogrodzie 
gwiazdą która świeci najjaśniej
maciejką o oszałamiającym  zapachu 
królową kwiatów różą w purpurze
zostań w nim proszę
...na zawsze

Lech Kamiński 


środa, 23 sierpnia 2017

Kotek

O kotku...

Pewna pani miała kotka
takiego małego burego
ze swojego domku malutkiego
wyganiała go do lasu okrutnego

Kotek prosił o wychodne 
o nóżki się ocierał miło
na łowy myszek poszedł by sobie 
aby wrócić o pierwszym świtaniu

Wypuszczajcie miłe panie 
swego kotka nocną porą
gdzieś tam komuś się połasi
lecz nim słonko rankiem wstanie
na progu waszego domu
skruszony sponiewierany zawsze stanie

Miło łapką o mleczko prosi
położy się na kanapie z gazetą 
wnet do was  miłe panie 
popłynie cudowne jego chrapanie

Lech Kamiński



wtorek, 22 sierpnia 2017

Słowa spod tego znaku...

( 86. miesięcznica smoleńska wyborcza.pl )
Słowa spod tego znaku...

Znak krzyża każdemu chrześcijaninowi drogi

znak największej miłości i poświęcenia
stał się w kraju nad Wisłą znakiem podziału
nad innymi wywyższania
zbiorowej nieuzasadnionej nienawiści

O pojednaniu nawet nie wspomnij

my i Oni to teraz modlitwa
prawo odwetu i zemsty bratniej
za najczęściej wyimaginowane grzechy
to chrześcijańska teraz dewiza

To nic że Papież nawołuje z Rzymu

o skromności i miłości przypomina z daleka
my mieliśmy przecież swojego Papieża 
nikt nie będzie pouczał nas Polaków

Więc płyną co miesiąc słowa nienawiści

my wspaniali i dobrzy nie tak jak tamci
zdrajcy - zakała narodu i nazwy Polaka
te słowa prosto spod krzyża świętego

My i Oni to ci spod gorszej nacji

faszyzm się szerzy doświadczonym wojną kraju 
Polska dla Polaków tych spod znaku krzyża
dla innych słowa „Won” i „Mordę zamknij”

Lech Kamiński 


poniedziałek, 21 sierpnia 2017

W ogrodzie


W ogrodzie

Tyś motylem w moim ogrodzie 
gwiazdą świecącą najjaśniej
królową kwiatów różą w purpurze
zostań w nim na zawsze

Lech Kamiński
....................
Czy to Ona

Czy zjawa wydumana 
może sam anioł zstąpił z obłoków 
spojrzał i róże czerwienią zakwitły
wokół toczą zapachy uwodzicielskie

Czy ma ciało 
sfrunęła leciutko tańcząc powabnie
jest tutaj i jej znów nie ma
jest wszędzie 
w pokoju kuchni łazience
- i we mnie 

Lech Kamiński

niedziela, 20 sierpnia 2017

Witajcie

Witajcie

kosodrzewino z gór wysokich ukochana
wyryta wspomnieniami z czasów dumnych
smreku dostojny
patrzący z pogardą na ceprów gromadę 
wyniosłe granie wichrami smagane
 a słońcem wyzłocone

butami ścieżki moje wydeptane 
bystre strumyki między kamieniami
jak węże wyścielone najczystszym srebrem 
hale znaczone owcami a kolibą zdobione

witam was i wspominam zawsze zachwytem 

Lech Kamiński