Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 24 maja 2014

Na Prezydenta

Na Prezydenta

W Koszalinie przed Ratuszem
stał pomnik strzelisty i znany
ramionami sięgał do nieba
Ratusz przy nim wydawał się mały

Głosił że  my tu na zawsze
z nadzieją na życie lepsze
my żołnierze i mieszczuchy ofiary wojny
tutaj rozpoczęliśmy nowe życie

Nie w smak to Prezydentowi
bo strzelisty i zbyt słuszny
stoi to takie sobie w rozkroku
Ratusz zasłania przecież o zgrozo
głosi chwałę niesłusznego roku

Przecież postawił go lud ogłupiały
 przez Dieda Mroza od korzeni wyrwany
to nic ze od dziada pradziada
przyjechał tutaj - gdyż tam go wygnali

Powstało miasto w kolorze zieleni
 osiedla kolorowe i szkół jest dostatek
żyło się w nim wygodnie
pomnik przypomina o tym
 a to już niewygodne

Znany w kraju i zagranicą
utrwalony pocztówkami z tą okolicą
pozna go dziecko na końcu Polski
on symbolem miasta nie jego kierownik

Zginie symbol miasta i to że będziemy...
powstaną sklepy i piękne ulice
 nie rozumiesz przechodniu drogi
ja tez nie kumam gdyż Prezydent jest srogi

Na tym mój wiersz kończy się brzydko
ulubiony przez mieszkańców pomnik
wyrzucono za krzaki
niech nie drażni  oczu Prezydenta

Lech Kamiński

piątek, 23 maja 2014

Kwiat życia

Kwiat życia

Ukryty w pięknej kobiecie
nad nią rozpostarty
rodzi ją - czy osłania
daje dar najważniejszy
tworzenia życia w bólu i miłości

Jak ocean
w którym kiedyś się zaczęło
tak  i Ona
owocem miłości karmiona
wyda na świat i przytuli
przed złem tego świata

Zawsze

czwartek, 22 maja 2014

Usiądź przy mnie

( z internetu )
Usiądź przy mnie

nie będę gniewać się na ciebie
ani boczyć
po co kłótnie
będziemy czuli dla siebie
w strugach deszczu
czy wrzawie miasta

usiądź przy mnie i uśmiechnij
popatrz mi w oczy
na dłonie
poukładamy słowa daleko na chmurach
 jak lubisz

twoich oczu kolorem

Lech Kamiński

środa, 21 maja 2014

4***

4***

Cztery godziny od lekarza
 wyjętych z życia dla niej
pełne bólu  zdrętwienia  
wypełnionych czerwienią krwi tłoczonej igłami
oczekiwaniem końca

Najważniejszych by istnieć

wtorek, 20 maja 2014

Motto na dziś

Motto na dziś: 

Najpiękniejsze są oczy kobiety
piękniejsze oczy kobiety szczęśliwej

Boskie są oczy zakochanej

Wiersz o miłości


Wiersz o miłości

Prosisz o wiersz o miłości
lecz miłość to słowo wielkie
uczyłem się go wymawiać latami
i dalej wypowiedzieć nie mogę

Miłości uczyłem się od matki
jej była wielka bezgraniczna
próbowałem ją ofiarować dziewczynie
lecz ona wzgardziła po prostu

„Miłość” zaczarowane słowo
potrafi wyczynić czary wielkie
dlaczego go wypowiedzieć nie umiem
może tez jestem zaczarowany

Może oczarowała mnie dziewczyna
drobna niezwyczajna kiedyś
nie mogłem jej wykrztusić tego słowa
a innej kłamać się nie godzi

W jesieni mojego życia
wspominam chłopca który nie potrafił
spotkała go inna dziewczyna
z nią doczekam się starości

Lech Kamiński

poniedziałek, 19 maja 2014

Śmirć bohatera

Śmierć bohatera

Zmarł jak wielu innych
którzy przyszli z nim od wschodu
w „przyjaźni bratniej” z wrogiem narodu

Wybrali kruche życie ale z karabinem
byle dalej od Syberii i Moskwy
byle bliżej Warszawy
i nadzieję że w kraju obcych nie będzie
bo  przecież - karabin dostali

Do Polski przyszli od wschodu
jak zawsze przez Moskwę oszukani
patrzyli z Berlingiem bezczynnie przez Wisłę
na śmierć Warszawy
jej w mękach konanie

W ruinach brunatnej stolicy
zawiesili swą dumę i chwałę 
w najpiękniejszych kolorach biało – czerwonych
w nią swą krew pot i niedolę przelali

To nic że wisiała chwilę
bo kuło w oczy Moskali
lecz był i wisiał
przecież wszyscy widzieli

Osiedli nad wielką rzeką
inną niż Wisła i obcą
zwyczajnie jak dawniej ziemię orali
jak tamtą kiedyś nad Wisłą

Żyli w kraju nad Odrą
nowej ojczyźnie od Moskwy podarowanej
nagroda za krew i pot śmierć w okopach 
pod władzą ciągle Moskali

To brat który na żartach się nie zna
chętny do kieliszka i śmierci
odmówić to  jak inni przed nimi
Moskwa - kula w łeb i nekrolog
„Zmarł jak bohater – na serce”

Lech Kamiński

niedziela, 18 maja 2014

Uśmiech

( z internetu )
Uśmiech

Prześlij mi uśmiech szeroki
wokół gór lasów i rzek
zmieszczą się w nim wszystkie kwiaty
zebrane na łąkach we wiosenny dzień

Przyjmę twój uśmiech kochanie
jak niepowtarzalny kolorowy sen
opaszę nim ziemię całą
 każdemu do ust  przyłożę
sobie kochanie też

Lech Kamiński