Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 6 lipca 2013

Trzy zncze

( z internetu )
Trzy znicze
(  dzisiaj był pogrzeb mojego szkolnego kolegi )

Zapalam znicz
to dla ciebie Zbyszku
 przecież niedawno…
jeszcze w mych oczach…
szalałeś z piłką na szkolnej hali

Zapalam znicz
widzę cię rozgadanego…
na zjazdach duszę towarzystwa…
to nic że z bólem

Zapalam znicz
odszedł kolega
skazany na życie w  boleści i bólu
ale zostanie z nami na zawsze
-- wspomnieniami

Lech Kamiński

Liberum veto

( z internetu )
Liberum veto

strach ma wielkie oczy
jedna baba drugiej
telefon głuchy wyolbrzymia
syndrom Czarnobylu pamięta
nieważne że nauka
nie liczy się że już tysiące
czy oszukują fachowcy w dziedzinie

strach nieznanego zagląda w oczy
przeraża narodu zagłada
podnieca sprawę prywata
wszędzie lecz nie u mnie
nieważny interes społeczny
jak Rejtan polegnę – nie pozwolę

polskie typowe piekiełko
niech na całym świecie wojna
tylko nasza wieś spokojna
niech się kręci interesik

więc dlaczego kraj w barwach czerwieni
brzęczy u boku szabelka
wroga pobiją wiatraki
precz nauko tu twa zguba

Lech Kamiński

piątek, 5 lipca 2013

W kręgu

( z internetu )
W kręgu

Złapmy wszyscy się za ręce
gdyż tak przyjaciele się zachowują
krąg stwórzmy zaczarowany
rzućmy na stos nasze wiersze

O tym gdy kiedyś wędrowaliśmy
że przyjaźń jest wielka na wieki
i o tym jak chłopak z dziewczyną
i co szumem opowiadają drzewa

Gdy nasze serca rozpalimy
poezją która oplata  świat
 kolorem czerwieni - miłości
zapamiętajmy -
Nie jesteśmy już sami

Lech Kamiński

czwartek, 4 lipca 2013

Wrona

( z internetu )
Wrona

Jedna wrona bez ogona
ważna była - co to ona
na wróble patrzyła z góry
bo te maleństwa nie znają kultury
fruwają wszędzie ćwierkają
hałasem wszystkim dokuczają

A przecież ona wrona
na trawniku zadomowiona
chodzi dumna niczym paw
z pospólstwem nie gada wcale
sama dziobie robaki
patrzcie patrzcie dzieciaki
co z nich za cudaki

Lech Kamiński

Życie

( z internetu )
Życie

Minęła jesień
mroź ściął moje kości
problematycznie ruszyć się z domu
drakońska dieta trzyma w kleszczach

Nie szkodzi
zbudowałem świat wirtualny
w nim ponownie biegam
wracam w młode lata
za panienkami się  uganiam

Nic to
lecz gdy wsiądę na rower
nie boli - nie strzyka
nastawię na najszybszy bieg przerzutkę
i pędem do mojego ogrodu
usiądę wśród zapachu kwiatów kolorowych
soczystej zieleni
z krzaku zerwę jagódkę
poszukam wisienki wśród liści

na ławeczce podumam
jestem szczęśliwy

Lech Kamiński

środa, 3 lipca 2013

Mamo

Mamo

opuściłaś  mnie zbyt wcześnie
zabrakło  twych słów ważnych
na  dorosły życia początek
bardzo mi potrzebnych 

pamiętam twoje oczy smutne
gdy odwiedziłem  cię w szpitalu
oczy szare przepełnione troską
zapamiętałem  na zawsze

odeszłaś i zabrałaś ze sobą
mój dom rodzinny ukochany
wyruszyłem w świat samotny
bez matki nie kochany

śniłaś mi się mamo wiele razy
wtedy widziałem twoją postać
w oczach mam jeszcze obrazy
ty w łóżku i bezdenna rozpacz

pamiętam gdy już byłaś chora
na noszach przynieśli cię do domu
na parę dni - na przepustkę
ostatniej Wigilii nie oddałaś nikomu

szykowałaś  jak zawsze nam do stołu
ostatni raz dzieliłaś się opłatkiem
dziękuję za ten wieczór który nam dałaś
na noszach wynieśli cię rankiem

dlaczego musiałaś za wcześnie
mnie z siostrą zostawić samych
wiedziałaś ze już teraz dorosnę 
zapamiętam co mi radziłaś

pamiętam straszną nowinę
gdy wezwali  nas do szpitala
pożegnałem się z tobą już na zawsze
do kostnicy sami cię znieśliśmy 

znosiłem  cię z ojcem schodami
nosze z tobą były bardzo lekkie
twój obraz ostatni zapamiętałem
ty drobna a stół bardzo duży

Lech Kamiński

wtorek, 2 lipca 2013

Iść szlakiem

( Budniki, miejsce gdzie jest małe rozdroże. Można iść zielonym szlakiem (Tabaczana Ścieżka) na Przełęcz Okraj lub żółtym na Skalny Stół. Istnieje też możliwość dojścia do Karpacza.)

 Iść szlakiem

Dobrze mieć przyjaciół
w gronie z nimi wędrować
lecz prawdziwą przyjemnością
 jest iść przed siebie godzinami
kłopoty jak najdalej zostawić za sobą
Monotonnym rytmicznym krokiem
po bokach kalejdoskop mijanych widoków
ręką  pogłaskać kosodrzewinę przy dróżce
oraz mgłę - podniesie się by się przywitać na szlaku

Najpiękniejszą dziewczyną tutaj jeziorko górskie
z wodą kryształową i schroniskiem u boku
w nim herbatę pije się przy świecach
parzoną wodą o niebiańskim smaku

Lech Kamiński

poniedziałek, 1 lipca 2013

Ogrody

( z internetu )
Ogrody

Pamiętajcie o ogrodach
w miastach zalanych betonem
gdzie pies i kot są intruzem
na trawnikach królują mlecze
porastają  w ziołowe łąki

Konia w ZOO zobaczysz
z ptaków  fruwają kawki
i mewy które zdradziły morze
gnieżdżą się teraz  na dachach domów

Budujmy swoje ogrody
wyspy zieleni  wśród betonu
niech chociaż ten kawałek ziemi
pozwoli
Wydobyć kolorowy uśmiech na twarzach

Lech Kamiński

niedziela, 30 czerwca 2013

Górskie wędrowanie

( z internetu )
Górskie wędrowania

Pamiętam  górskie wędrowania
plecak  kurtka i buty
ich wiele pozostało na szlaku
o kamienie zdarte zelówki.

Góry me ulubione  to Karkonosze
z daleka kuszą swoim urokiem
w zimie w białą pelerynę ubrane
latem  czapą z chmur ozdobione

Różne bywały ścieżki
jedne jak droga płaskie
inne kamieniste i śliskie
czasem  i górskim strumykiem

Lecz wszystkie były przepiękne
w piersiach dech zatykały
oczy motały pięknem
na zawsze zapamiętane

A górskie schroniska
pod sam dach historią wypełnione
czarują swym urokiem
nagrodą za trud kuszą
smakiem herbaty jedynym

Ognisko z widokiem krajobrazu
na dalekie świateł punkciki
mówią że życie się bez nas toczy
a ty przy ogniu  - marzysz

Lech Kamiński