Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 8 grudnia 2012

Zniewolić ducha

( z internetu )
Zniewolić ducha

Nie można zniewolić piękna
nad poziomy  ulata
ani zabić ducha
 niepotrzebne mu ciało

Nie ma monopolu miłości
przychodzi sama
i odejdzie - kiedy zechce
nie zatrzymasz jej siłą

Zniewoli ciebie

piątek, 7 grudnia 2012

Przyjaciela

( z internetu )
Przyjaciela

 określa beczka soli
przyjaźń to słowo  nic nie znaczy
wyświechtane - jak napisy na murze

rzadko są trwałe

Jestem

( Obraz pędzla Hanny M.-Wilińskiej. )
Jestem

Przy tobie - wierszem
jestem wiatrem i słońcem
- jestem zawsze i wszędzie

Nawet wtedy gdy targam twoje włosy
gdy po policzkach głaszcze
gdy wodą obmywasz ciało
wtedy jestem ciepłem - przy tobie

Nawet gdy gniotę twoją sukienkę
 jak urwis wiatr

- Zawsze jestem

czwartek, 6 grudnia 2012

Zjawa wydumana

Walenty Wróblewski )
Zjawa  wydumana
Może sam anioł zstąpił z obłoków
spojrzał i zakwitły czerwienią róże
toczą wokół uwodzicielski zapach

Czy ma ciało
leciutko  frunęła powabnie tańcząc
jest tutaj znów jej nie ma
jest wszędzie - w pokoju

Też we mnie

Wyspa marzeń

( z internetu )
Wyspa marzeń

Gdy nad miastem dzień brzaskiem się budzi
wrzaskiem ptaki sennie ludzie
zwykły dzień w znoju się zaczyna
wyjdę na brzeg - będę czekał

Płyniesz w swej łodzi z marzeń krainy
jestem z tobą w naszej wyśnionej
widzę twoje oczy snu pełne zamglone
czekam na ciebie na wyspie wytrwania

Kiedy twoja dusza do mojej dopłynie
zleją się razem w przeogromnej miłości
będziemy razem wędrować po obłokach
aż zakotwiczymy

Na wyspie spełnienia


środa, 5 grudnia 2012

Moje miasto

( Z internetu )
MOJE MIASTO

Miasto
zakolorowane słońcem
potargane morskim wiatrem
wyścielone zapachem morza
pachnące żywicą i zielenią

Miasto zapomniane
na swój los nieobojętne.

Miasto
młodzieży uczącej się
przejściowe niekochane
skąd odfrunęła młodość
od gniazd rodzinnych
dla chleba

Miasto
ludzi przebrzmiałych
zmęczonych życiem
pogodzonych obojętnych
czekających - na nic

Miasto
smutne w sobie
 nie zasłużyło na swój los

Kto je skazał
dlaczego

wtorek, 4 grudnia 2012

Deszcz

Deszcz
na dworze pada deszcz
cieplutki wiosenny

zaczarował zieleń ten deszcz
listki  kwiaty i trawy

 wprawił mnie w melancholię ten deszcz.
wiosenny kapuśniaczek.

Tarantella

( Shake - Peg Leg )
Tarantella

To nic że ciało ból ściska
trzeba iść tam gdzie jeszcze słońce
dwaj bracia na życie całe
on mnie wybrał pytać nie raczył

Biała pani pełna uroku
uśmiecha się do mnie niewinnie
do tańca prosi tańca życia
jak jej odmówić nie wiem

Już rdza zjadła mój karabin
choroba gryzie moje kości
pozostała żołnierska postawa
to nic że boli - uśmiech na twarz


poniedziałek, 3 grudnia 2012

Schody miłości



( z internetu )
Schody miłości
Miłość schodami się mierzy
chodź nie bój się nie gryzie

Na pierwszym jest przyjaźń
się ją beczką soli mierzy

Na drugim błyszczą twe oczy
blaskiem skradzionym z niebiosów

Na trzecim robi się gorąco
bo rządzi już tobą serce

Na czwartym przytulić się musisz
wziąć za rękę popatrzeć w oczy

Na piątym powiesz ze kochasz
głosem głębokim z przejęciem

Na szóstym ją pocałujesz
będzie ci bosko jak w niebie

Na siódmym już nieprzytomnie
świata nie widzisz -  tylko ona

Na ósmym - no cóż powiecie
wszystko się  kończy przecież

niedziela, 2 grudnia 2012

Lubię czerń

( z internetu )
Lubię czerń.

Podkreśla piękno kwiatów
służy za  tło dla ich ciepła
 skromna  nieobecna niewidoczna

Pobratana z ciszą i marzeniami

Leszek K. 

Dom

( z internetu )
Dom

Na końcu  świata zbudujemy swój dom
w nim zamieszkamy  po kres naszych dni
pod nim postawię ławeczkę
gdzie wieczorem ty i ja

Będziemy przytuleni patrzeć na gwiazdy
każdy na swoje galaktyki marzeń

Księżyc utka ze swej poświaty pieśń
o miłości - naszego życia to pieśń