Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 15 października 2021

Sen

( Art. malarz Krzysztof Źyngiel )

Sen

zawieruszył mi się sen 
gdzieś na skraju morza wspomnień  
pod płotem zdrowego rozsądku
a może go diabli porwali 

dlaczego tak mało potrzeba 
by iskra zazdrości
czy niezależności 
zatrząsała życiem 

jak dużo potrzeba
by przefasować życie
na odwrotną stronę
niby mufkę  
czy można

życie 
czym jesteś
od czego zależysz
kto tobą kieruję
diabeł

nie wiem

Lech Kamiński

środa, 13 października 2021

Mówisz „przebaczaj”

 

( http://www.xdpedia.com/tag/pogarda  )

Mówisz „przebaczaj”


istnieje słowo paskudne 
"pogarda" 
wywyższanie się nad innym człowiekiem
szalone ego 
które bez skrupułów 
niszczy drugiego 
dla taniej chwili przewagi
ułudnej chwały zwycięzcy
dla ambicji chorej

gdzie chrześcijańska 
miłość drugiego człowieka

Lech Kamiński

poniedziałek, 11 października 2021

Smutny dzień

 Smutny dzień


Dzień słoneczny z połowy lutego
ciepły bez mrozu i śniegu
dziwne rzeczy tworzy natura
po co komu zima w szarym kolorze 

Znowu będzie jutro dializa
dwie igły organizm odtrują
zabiorą przy okazji esencję życia
dobrze że tylko godzin kilka

Życie z grubymi jak gwoździe igłami
zawrotów świadomości i niemocy
kilka lat w rytmie tygodniowym
śmierci sąsiadów co razem ze mną
obok leżą przy sztucznej nerce

Resztki sił wyniszczonego organizmu
jak puchacz patrzę w ekran laptopa
tam mój cały świat który teraz kocham
w realu zaś czeka żona cudowna 

Lech Kamiński

niedziela, 10 października 2021

Ten dzień

Ten dzień


ociężały sobą
zimnem wymalowany
ozdobiony deszczem 

dzień bez słońca
droczy się z chmurami wstydliwie
przegrany z zimnem 
drwi z lata

dzień pełen złych myśli 
nasycony wilgocią
oznaczony pragnieniem ciepła 
ponury w sobie 

dzień  niepotrzebny nikomu
w którym nic zdarzy się nie może
zmęczeniem zamknięty
niechciany i niekochany

dzień w którym spadł złoty liść jesieni

Lech Kamiński