Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 28 maja 2021

Matka

Matka

Ona wydała Cię na świat
z krzykiem który urodził miłość
przytuliła w pierwszym odruchu do piersi
a ty spokojnie w nią wtulony zasnąłeś

Ona karmiła Cię wszystkim co najlepsze
jej samej wystarczyło byle co
aby kupić Ci zabawkę
z najpiękniejszej sukienki rezygnowała

Za rękę poprowadziła Cię do szkoły
czekała niecierpliwie z ciepłym obiadem
przeglądała zeszyty odrabiała lekcje
z płaczem wracała z Twojej wywiadówki

Dumna była gdy wyrosłeś
witała twoją dziewczynę z uśmiechem
odchorowała maturę nerwicą
ze smutkiem Cię żegnała
gdy odchodziłeś w obce jej życie

Lech Kamiński

 

środa, 26 maja 2021

Rozmowa z matką

Na dzień matki przypominam 
mój sztandarowy wiersz, według wizji, gdy byłem w szpitalu w ciężkim stanie 

Rozmowa z matką

stęskniłem się mamo
nic to - ja też cię kocham synku

ciężko mi beż ciebie mamo
nic to - dasz radę syneczku jesteś duży

brakuje mi ciepła twojego
jeszcze trochę synku
niedługo znowu cię utulę

szukałem cię mamo u innych kobiet
wiem synku wiem nie trzeba

nie znalazłem ty jesteś jedyna
kocham cię synu

utul mnie choć raz jeszcze

synku dziś cię we śnie utulę
będę z wiatrem przy tobie
utulę cię promykiem słońca
poślę ci gwiazdkę z nieba
srebrną wybraną tylko dla ciebie

zaśpiewam ci w pieśni skowronka
będę kotem do nóg ci się tulić
pogodę ci ześlę piękną słoneczną
uścielę ci wygodną drogę do nieba

w nocy gdy już zaśniesz jak kiedyś
znów przy tobie usiądę
nachylę się pogłaszczę pamiętasz
będę w tej sukience w kwiaty kolorowe

więc synku nie martw się że boli
że już ci trudno nadążyć za latem
że życie staje się trudne okropnie
my się spotkamy już niedługo - razem

Lech Kamiński
https://youtu.be/EJ2X17HPg7E

 

poniedziałek, 24 maja 2021

 Linda Bergkvist - Fae of the Dark. )

Anioł czy motyl 

padło pytanie
odpowiem 
to anioł
i motyl 
cudnej urody kobieta 
skulona gotowa  
zaraz wstanie 
poleci tam
w niebiosa 
do siebie
gdzie jej miejsce 
wszystkim świętym 
opowie swoje wiersze
jak i my się zachwycą

Powróci 
cała w chwale 
w glorii 
będziemy wołać hosanna 
a ona 
noszona na rękach 
boginią będzie 
uwielbiana 
tylko nasza 
najpiękniejsza 
 
Lech Kamiński
Sierpień 2009 ( jeden z pierwszych moich wierszy )


 

niedziela, 23 maja 2021

Cebula

Królowa warzyw 

w kuchni niezastąpiona
płatkami otulona 
zapachem okropna 
do łez zmusza
lekarstwem 
ulubiona 
tajemnicza niezbadana kobiecość

piękna kształtem 
niezwykła w formie
w brązów i bieli  kolorze
czasem we fiolecie
pięknie wystrojona
przebogata choć tania 
pospolita 
i królewska zarazem 

CEBULA! 

Lech Kamiński