( z internetu )
Zaduszki
Wykąpały się w złocie
brązach jesiennych
dywanach z szeleszczących liści
deszczach z wiatrem zmierzwionych
Czasem w dziewiczym śniegu
pierwszym - spadł tego ranka
zakrył królestwo jesieni
biel zimy ogłosił zwycięstwo
Zamiera życie
drzewa zrzucają peleryny liści
stoją nagie bezbronne jak dzieci
wichrami mroźnymi szarpane
Nastała pora uśpienia
drzew krzewów i kwiatów
wspominamy swych bliskich
jak drzewa usnęli zimą
znów wiosną powstaną
spotkają się z nami na zawsze
Wiosną - na nieba rozkaz
soki w drzewach trysną
fontanną - nazywaną życiem
powstaniemy rześcy i zdrowi
W Zaduszki ogniem zniczy
łuną ku niebu pobiegnie
wykrzyczeć bliskim ze jesteśmy
tutaj - przy nich
modlimy się za nich tęsknimy
Lech Kamiński
Wykąpały się w złocie
brązach jesiennych
dywanach z szeleszczących liści
deszczach z wiatrem zmierzwionych
Czasem w dziewiczym śniegu
pierwszym - spadł tego ranka
zakrył królestwo jesieni
biel zimy ogłosił zwycięstwo
Zamiera życie
drzewa zrzucają peleryny liści
stoją nagie bezbronne jak dzieci
wichrami mroźnymi szarpane
Nastała pora uśpienia
drzew krzewów i kwiatów
wspominamy swych bliskich
jak drzewa usnęli zimą
znów wiosną powstaną
spotkają się z nami na zawsze
Wiosną - na nieba rozkaz
soki w drzewach trysną
fontanną - nazywaną życiem
powstaniemy rześcy i zdrowi
W Zaduszki ogniem zniczy
łuną ku niebu pobiegnie
wykrzyczeć bliskim ze jesteśmy
tutaj - przy nich
modlimy się za nich tęsknimy
Lech Kamiński