Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 14 stycznia 2017

Czy się zdarzyło

Czy się zdarzyło

Na skraju życia 
gdy ciało odmawia posłuszeństwa woli
marzenia pochowane głęboko 
wysoko na strychu gdzie miejsce na rupiecie 
drewniana ławeczka w ogrodzie 
pod jabłonką stanie się ulubioną

Pobiegniesz za wspomnieniem lata
gdy słońce nie grzało nigdy zbyt mocno
deszcze były ciepłe i orzeźwiające
a na dworze biegaliśmy boso 
po kałużach i soczystej trawie

Wspominasz gałązkę kwiatów kasztanowca
którą zerwał chłopak młody zuchwale
podarował młodziutkiej dziewczynie
a ona - przytuliła głęboko do piersi
z rumieńcem - nazbyt mocnym

Nie będzie ciągu dalszego opowieści
gdyż więcej się nic nie zdarzyło
rozeszły się drogi zrządzeniem losu 
czy to była miłość - a może nic się nie zdarzyło

Lech Kamiński

piątek, 13 stycznia 2017

Świat w kamieniu zaklęty

Świat w kamieniu zaklęty

słońce sprzed tysięcy lat
zaklęte w historii kamienia 
elektron magiczną silą obdarzony
gdy przyłożysz ucho
opowie o czasach zamierzchłych
gdy się tworzył - mocy nabierał
żył – krążył w żyłach drzew 
ich rany leczył
oglądał lasy bajkowe żywicą kapiące
w krainie paproci olbrzymich

zapamiętany w nim świat owadów 
lecz zaginął i go już nie ma 
lecz był

dlaczego... 
czy taka rzeczy kolej
by mógł powstać nasz – dojrzały
 lecz co po nas... 

Lech Kamiński

czwartek, 12 stycznia 2017

Kosodrzewina

Kosodrzewina 

góry strzeliste zdeptałem
szczyty w chmurach zanurzone
wysoko nad reglami górnymi  
chłostane wichrem i deszczem 

królestwo kosodrzewiny
rośliny dumnej i wytrzymałej
choć tylko krzaczastej
piękna i dzielna w swej surowości 
jedyne życie mroźnego krajobrazu
jego ozdoba tam gdzie orły wiją gniazda

kujący krzak zabrałem ze sobą 
posadziłem w ogrodzie 
będzie opowiadać swoją historię
o przebrzmiałej przygodzie 
przyjaciołach już zapomnianych 
o latach dumnych 
gdy wędrowałem zbratany z przyrodą
z lat dawnych 

przycinam ją czasem 

Lech Kamiński

środa, 11 stycznia 2017

Plucha

Plucha

Na dworze panuje plucha
pachnie nastrojem grobowym
myśli w głowie się kołaczą
więc piszę - smętne wiersze

o tym że wszystko już było 
 przecież się też zdarzyło 
więc po co trudy i znoje
czas pochłonie nas kiedyś
w smutną krainę niebytu

pozostaną dzieci
pokolenie nas w życiu zastępujące
a i wnuki rozdają uśmiech beztroski
jeszcze nie dotyczą ich życia kłopoty

one najważniejszym celem naszego istnienia

Lech Kamiński

wtorek, 10 stycznia 2017

W ogrodzie

W ogrodzie

zobaczyłem ją... 
tam pod listkiem krzaczka 
w otoczeniu wielu siostrzyczek
jeszcze zielone lecz moja dojrzała
nabrzmiała sokiem w czerwieni - piękna
kusi kolorem zapachem
wprost prosi woła - zjedz mnie 

nie wzbraniam się 
jagodę zrywam delikatnie
 po kawałku smakuję
niebo w ustach
rozpływa się kusi słodkością 
tak jak jagoda truskawki

poszukam następnej 

Lech Kamiński

poniedziałek, 9 stycznia 2017

Pytania bez odpowiedzi

Pytania  bez odpowiedzi

wyrazami wiersze pisze
wzorem symboli Picasso

inny zachwyca rytmem
wiersz melodią ucho pieści

trzeci o przyrodzie wychwala
zachwycony jej walorami

następny o miłości wielkiej
nieskończonej i pięknej

zapytacie co to znaczy
nic nie znaczy
artysty dzieło sercem się mierzy

Lech Kamiński