Ptaki
( z cyklu szpitalnych)
( z cyklu szpitalnych)
zleciały się czarne ptaszyska
dziobią na oślep - na prawo i lewo
jak Prometeusza wątrobę
opętane myślą obłędną
dziobią na oślep - na prawo i lewo
jak Prometeusza wątrobę
opętane myślą obłędną
jeszcze nie jestem gotów
ptaszyska od siebie gonię
aby dotrwać chociaż do jutra
wytrwać - aby do świtu
ptaszyska od siebie gonię
aby dotrwać chociaż do jutra
wytrwać - aby do świtu
to nic że sił już mało
że coraz dalej od wiosny
wołam - Biała Damo
przyjdź - ucałuj mnie teraz
jak matka
że coraz dalej od wiosny
wołam - Biała Damo
przyjdź - ucałuj mnie teraz
jak matka
ona całuje bez bólu
Lech Kamiński