Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 25 lutego 2012

Dzisiaj o 9,00 wzięli ślub

Dzisiaj o 9,00 wzięli ślub
Aniu i Piotrze

Dziś kochani szczęśliwy Wasz dzień
zapisany na zawsze gwiazdami
w nim nieważny na dworze deszcz i wiatr
cały świat jest szczęściem wysłany

Dzień gdy dwie srebrzyste gwiazdy
spotkały się gdzieś na firmamencie
by wspólnie tworzyć swą pieśń
by niosła się daleko – po nieboskłonie

Niech wszyscy usłyszą waszą pieśń
do której niedługo dołączy ktoś trzeci
śpiewajcie ją wspólnie nocą i w dzień
silnym głosem dostatku moje dzieci

Niech wasze serca złączą się w blask
i będą wspierać się wzajemnie w kłopotach
na długie lata poświeci szczęściem Wam
aż go przyjmie od Was ten trzeci

Gdy już przygaśnie zasłużony Wasz dzień
 serca zostaną wielkie i gorące
nastanie czas spokoju i wolnych chwil
przepełniony dumą - spełnionego obowiązku

Całym sercem życzę Wam moje dzieci
wiele szczęśliwych wspólnych dni
przepełnionych głęboką troską i miłością
 oby w sercach rozkwitł szczęścia uśmiech
na zawsze  w miłości i dostatku

piątek, 24 lutego 2012

Przeszczep

Przeszczep

Pamiętam na zawsze
 było dawno

pełne zmęczenia oczy
wylane odpowiedzialnością
za życie
 to co najważniejsze

Oczy siwe troską
 nie musiały a były
podarowały mi swą noc
padły wielkie ważne słowa

Będzie dobrze
uda się
bać się nie trzeba
 to życie nowe

Wrócisz

dobre oczy lekarza

czwartek, 23 lutego 2012

Moje miasto Koszalin

Moje miasto Koszalin

Mewy krzykliwe - opuściły morze
zamieszkały na dachach koszalińskich domów
krzykiem i lotem swą obecność znaczą
toczą  wielkie wojny z  kawkami
w której nie ma zwyciężonych

Pokochały jak my nasze miasto
omijają z daleka lasy Chełmskiej Góry
zostawiają parki i place gołębiom
niech też się naszym miastem nacieszą

Miasto zieleni w niej  skąpane całe
smagane wiatrem, chłodnym, znad morza
z rzeczką  przyległą parkową zielenią
dla kaczek i łabędzi obfitym domem

Miasto młodzieży i szkół różnych
miasto też ludzi zużytych wiekiem
opuszczonych przez  dzieci
żyjących samotnie
gdyż dzieci dla pracy i chleba
wyjechały do innych miast i krajów

Miasto centr handlowych, gdzie nasze wnuki
umawiają się na randki
 jak my w parkach kiedyś
miasto budów i wielkich remontów
hala widowiskowa, politechnika
nowe osiedla urodą pieszczą oczy

środa, 22 lutego 2012

Męskość

Męskość

wstydzę się łez
to niemęska rzecz
niech płaczą same kobiety
u mnie - łez nie zobaczy nikt

nawet wtedy - gdy umierała mi mama
ani - gdy rodził się pierwszy syn
nawet gdy odmówiła mi - Ta właśnie dziewczyna
ani wtedy gdy mi - odechciało się żyć

ja wstydzę się łez
to niemęska rzecz.

wtorek, 21 lutego 2012

Dla zabawy

Dla zabawy

przyleciał wiatr
letni wiatr
na listku usiadł
muzyką grał

nadszedł deszcz
letni deszcz
na różę spadł
cieplutki letni deszcz

rozwinął się kwiat
przepiękny kwiat
czerwonej róży
dumny kwiat

chochlik wiatr
na różę spadł
płatki zdarł
poleciał w dal

poniedziałek, 20 lutego 2012

Damy

Damy

nie rozpieszczają nas dziś panie
gdzie podziały się piękne damy
które na fortepianie. umiały grać
chodziły w sukniach długich
organizowały wielkie przyjęcia
z obcym nie zamieniłyby słowa
dla których warto do stawu wejść

teraz kobieta to twoja szefowa.
autobus poprowadzi nie gorzej
nas znów obarczy garami
śniadania do łóżka zażyczy

gada jakieś bzdury o feminizmie
obraca się w ważnych kręgach
firmę prowadzi - czasem wielką
i marzy jej się polityka

my się nie liczymy wcale
panie kierują naszym losem
mężów wybierają teraz same
kiedy zechcą rozwodzą się z nami

smutno mi że nie ma już dam
powiedz mi Kazimierzu
jak ja mam być dalej
uprzejmy dla naszych Pań
( Przepraszam Panie. To żart!)