Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 11 czerwca 2021

Zwyczajnie – jak Kobieta

Zwyczajnie – jak Kobieta

na chwilkę przysiadła
zwyczajnie 
jak kobieta 
pani domu 

tylko chwilkę 
zaraz wstanie 
pójdzie 
tu niedaleko 
do swoich domowych obowiązków

teraz odpoczywa 
uśmiechnięta zamyślona miła 

cudowna w prostocie 
MATKA I ŻONA 

Lech Kamiński
https://youtu.be/8DlrzdpY3_8

 

środa, 9 czerwca 2021

Proszę - wróć

Proszę - wróć

czekam na ciebie
na delikatny twój uśmiech
miły i niewinny 
już dni wiele

nie chcę niczego od miłości 
wystarczy dobre słowo 
jeden uśmiech 
wypowiedziany twoimi ustami 
dźwięk mojego imienia 
z miłym uczuciem 

zwyczajny widok
gdy zajmujesz się swoimi sprawami 
wystarczy ze jesteś 

lecz cię nie ma

odeszłaś daleko 
w zapomnienie 
do obcego mi świata 

wspomnij czasem proszę
 
Lech Kamiński

 

poniedziałek, 7 czerwca 2021

Śpiew gór

Śpiew gór

Wysoko
Ty przede mną 
w rytmie
krok w krok 
oddech gorący
potu zapach

W uszach szum
ostre powietrze górskie 
afrodyzjak oszałamiający
odurzenie serc

Wspólnota rytu 
jesteś przy mnie 
blisko
objąłem cię 
ciasno 
natury zew

Wokół  las
polany górskie 
zapach traw 
kwiatów 
potoków szum
znaki pierwotne 
oszołomienie

Górski wiatr kochanków utulił 
z miękkich traw łoże wymościł
w szumie drzew im zaśpiewał 
odwieczną serenadę życia 

Odwieczny las 
jego czas

Lech Kamiński

 

niedziela, 6 czerwca 2021

Zegar

( Cieknący zegar Salvadora Dali )
 Zegar

ten złośliwiec na szafce stał
śmiejąc się z nas poganiał czas
we wskazówkach nas uwięził

biec kazał
by nadążyć

Lech Kamiński