Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 26 września 2015

Będę

Będę

Biegnę zza ostatniej góry
przepłynę wszystkie rzeki
jeziora pokonam - i będę

Czekaj mnie o świtaniu
spłynę na promyku - i będę

 by zmazać ślady twoich łez

Czekaj cierpliwie proszę

Lech Kamiński

piątek, 25 września 2015

Alf

Alf ( z serii szatniarza )

Przeraźliwie jasny dzień
na niebie świecą trzy słońca
Alf jest głodny nie jadł jeszcze nic
Z daleka dochodziły wspaniałe zapachy
 aż kręciło w nosie
lecz Alf wiedział - blisko stoi On - potwór
Przez niego już paru „naszych” zginęło
Więc czeka – boi się wychylić nosa
Czeka aż słońca kolejno pogasną
Ostrożnie wychylił się i obserwował
nie jest głupi
koniecznie trzeba upewnić się

Wystawił jedną nogę – cisza
potem drugą – też cisza
kilkoma susami wzdłuż ściany biegł jak błyskawica
Jadł szybko na zapas jak najwięcej oglądał się wszędzie za potworem
Gdy już nie mógł więcej porwał trochę i już znacznie wolniej
ruszył do siebie
tutaj jest bezpieczny
Dzień uznał za udany
przeciągnął się leniwie
przednimi koniczynami wytarł starannie
długie pojedyncze i ruchliwe wąsy

Teraz mógł czekać na swój czas

Lech Kamiński

czwartek, 24 września 2015

Jak wybrać

Dzierzencki Eugeniusz, Brzeg morza w okolicach Pucka
Jak wybrać

nad stromym brzegiem istnienia
roztrzęsiona liśćmi rosła akacja
jak wybrać
w którą stronę
gdzie czai się przepaść

Kto mi podpowie
po której stronie prawda błyszczy
w którą zapukać poprosić
po cząstkę powodzenia w życiu

Lech Kamiński
 

środa, 23 września 2015

O zabawie


O zabawie
 
Kto piwa nie pije
w przykrej niewiedzy żyje
nie zna smaku boskiego
napoju jak bursztyn przezroczystego

Więc wszyscy Polacy
bierzmy się do pracy
sakwy ubierajmy wielgachne
i do sklepu sznurem
po ładunek złoty

A później na trawie
przy wesołej zabawie
opróżnijmy swe flasze
nasze panie upieką kołacze
będziemy się bawili
piwo kuflami pili
aż skończy się zabawa
i do domu pójść wypada
tam gdzie czeka zona
na nas okropnie wkurzona
ale ją ułagodzę
przyniosę czerwoną różę
i na dodatek
mocno mocno wycałuję

Lech Kamiński 


wtorek, 22 września 2015

Moje sny

http://i1.wp.com/jacsie.pl/wp-content/uploads/2015/07/gor%C3%B3wka-b3.jpg?resize=605%2C377
Moje sny

Snami rozścieliła się noc
milionem srebrnych gwiazd
skończył się pracowity dzień
czas nastał odpoczynku

W snach na ciebie czekam
przybywam gdzie i ty jesteś
kocham poduszkę na której śpisz
i twarz – zapamiętaną z tamtych chwil

Rozmarzony sen niech trwa i trwa
noc nasza gorąca aż po świt
zostaniesz tam gdzie teraz śnisz
będę tęsknił czy znów cię zobaczę

Tej nocy jak zawsze będę śnić
płyniemy razem łąką kwiatów
koncert wyśpiewa chór żab
stokrotki ukłonią się nam nisko

Jesteśmy w omdlewającym zapachu łąk
pod nami wesołe harce pszczół i motyli
gdyż tutaj ich pachnący kolorami dom

Moje sny się ukończyły

Lech Kamiński

poniedziałek, 21 września 2015

Tylko bądź ze mną

http://marekowczarz.pl/wp-content/uploads/2013/07/gorycz-580x250.jpg
Tylko bądź ze mną

Będę   wszystkim  o co prosisz
 mgłą - która szczyty górskie przytula
kwiatem goryczki
wyhaftowanym  na polanie górskiej 
kłującą kosodrzewiną
 w  mrozach i wichrach zakochaną

Mogę być potokiem górskim
w szaleństwie spadającym
na łeb na szyję
gdy zimnem chłodzi
strudzone  gasi pragnienie
ze stóp  wymywa zmęczenie

Widokiem - tam gdzieś w oddali 
gdzie pozostało zwykłe życie 

Tylko bądź ze mną proszę

Lech Kamiński

niedziela, 20 września 2015

Stanie się jutro

Stanie się jutro

Jutro nastanie lepszy dzień
zakwitną kwiaty  czerwienią
 uśmiechną się do słońca
będą spijać rosę  poranną
 
Pójdziemy razem za miasto
na łąkę koło małej rzeczki
dywanem kaczeńców  wysłaną
poprzetykaną  kwiatem mlecza
złotem zabranym od słońca
 
Jutro będzie lepszy dzień
zakwitnie zapachem maciejka
słonecznik pochyli się na wietrze
a słońce zaświeci nam najpiękniej
 
Pójdziemy pod rękę na spacer
naprzeciwko do kawiarenki
wypijemy kawę z ekspresu
zagryziemy pączkiem z różą
będziemy rozmawiać o niczym

Lech Kamiński