Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 4 sierpnia 2012

Jesteś najważniejsza

( obrazek z internetu )
Jesteś najważniejsza

dzień rozpoczynam twoim kolorem
tęsknotą zakończył się mój sen
pamiętam twoje oczy rozmarzone
dwoje z nieba rozbłysłych gwiazd

pragnę poczęstować cię kawą
która moje marzenia zna
twój obraz chcę zasuszyć w zielniku
zapachem twoim upajać się

ty jesteś dla mnie najważniejsza
umieszczę cię wśród najpiękniejszych róż
twe usta zwilżę całym sobą
myślą jestem z tobą na zawsze o tym wiesz

wiem że masz kochające serce
w nim zaklęty nieba szum
zapach kwiatów kaczeńca wiosną
tęsknotą przetacza się wśród łąk

piątek, 3 sierpnia 2012

Całuj

( zdjęcie z internetu )
Całuj

 gdy budzisz się rano
całuj
gdy z rana raczysz się kawą
całuj
i gdy żona prosi wynieś śmieci
całuj
gdy wybierzecie się do kina
całuj
nawet gdy kupi sukienkę
nic nie mów tym bardziej całuj
gdy da ci syna
całuj
gdy zobaczysz srebrny włos
 mocno ucałuj
wieczorem jak pacierz
całuj

nic nie mów – całuj


czwartek, 2 sierpnia 2012

Samotnia

( zdjęcie z internetu )
Samotnia

pamiętam - wschody i zachody niezapomniane
niedzisiejsze w przepaściach górzystych
słońce które zza grani się skrada
wschodem ożywione cienie skaliste
pierwsze promyki nurzają się w jeziorze
świtem mrok skalny rozjaśnią
brzask skały strzeliste zabarwia purpurą
jak gdyby broczyły krwią własną

wysoko na popękanej skale strumyk
z obłędem swoje wody toczy
szaleje pianą kipi siłą - przeraża
aż swe złości utopi w jeziorze

w dole drewniany domek ciepłem zaprasza
jezioro diamentowym blaskiem wabi
strumień pereł blaskiem srebra kusi
wędrowcze – zanurz nogi w jego chłodzie
on wad ludzkich się nie wstydzi

środa, 1 sierpnia 2012

Ich dwóch

( z netu )

Ich dwóch

żar zaklęty w kielichach
dla osób dwóch

skosztuj kochanie zaklęcia
dla ciebie stawiam je tu

czar z nich ogniem ulata
ogień twych oczu tez dwóch

wypij kochanie proszę
to żar serc - naszych dwóch

obiecuję ci pierścień na rękę
na wiosnę też nasz ślub

więc wypij proszę kochanie
niech się spełni czar kielichów dwóch

który odbiera rozum kobiecie
daje słabość jej nóg

nie odmawiaj tej chwili kochana
to czar kielichów dwóch
 
znowu nad ranem
gdy słońce obudzi nas dwóch

wstanę i zrobię śniadanie
dla ciebie dla mnie i nas dwóch

na twych ustach pocałunek położę
przepełniony słodkością nas dwóch

pożegnam cię po śniadaniu
na zawsze zapomnij że nas dwóch




wtorek, 31 lipca 2012

Różowa kapela

( obraz Muriel Fabing )
Różowa kapela

wylała się mużyka różowym kolorem
zaskrzypiała basetla
zapiszczały puzony
pobiegła muzyka jazzem do nieba
bal ogłosili tańczcie Święci

basetla brzęczy
trąbkę przedrzeźnia
a ta się złości - spójrzcie koledzy
po co to takie brzęczy w kapeli
niech idzie sobie szkoda mej chęci.

basetla na skargi stała się głucha
szarpie za struny rytmem stuka
trąbka prowadzi pokrętnie wątek
znów saksofony gubią porządek

zamilkło naraz basetli brząkanie
zamilkł srebrny trąbki głosik
ustały saksofony z zardzewiałym głosem

skończyła się - różowa muzyka


poniedziałek, 30 lipca 2012

Kiedy stajesz się mężczyzną

Kiedy stajesz się mężczyzną

czy gdy pierwszy włos
pod nosem zakwitnie cieniem
a może gdy pierwszy zarobek ciąży w kieszeni
a może gdy ci dziewczyna ofiaruje swoje ciało

popatrz na mnie - skupione oczy
na rękach zawiniątko
delikatnie otulone męską ręką
twojej krwi dziecię - twoich genów córka
otulisz ją ramieniem
przed złym światem obronisz
pozrywasz dla niej z noce
nie wystraszą zapachy w pieluchach
bo ono jest twoje
na zawsze

MĘŻCZYZNO

Pani

( z internetu )
Pani
królowa sali
uśmiechu otuliła się płaszczem
lekka jak piórko
dojrzała  kwiat róży
spojrzeniem jak kolcem  kaleczy

podziwiaj
dotyk wzbroniony
kochaj
lecz z daleka
gdy bawi się
świat przygasa

kto taki
KOBIETA

niedziela, 29 lipca 2012

( z internetu obrazek )
Można prosić
( wiersz z książeczki "Miłość z jesiennym liściem")

czy można prosić proszę pani
właśnie muzyka zaczęła grać
walca - który tańczą zakochani
wtedy - gdy się ma dwadzieścia lat

czy można prosić proszę pani
do tańca  muzyka na sali gra
nie trzeba się droczyć proszę pani
nie mamy już dwadzieścia lat.

czy można prosić proszę pani
posłuchaj harmonia dla nas gra
delikatnie moja pani
odpocznijmy trochę

mamy tyle lat