Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 26 marca 2021

Ojczyzna

OJCZYZNA

Gdy padnie słowo OJCZYZNA
staniemy jak jeden mąż 
ucichną spory i żale 
wtedy - bagnet na broń
szczęk żelaza i czołgów ryk

Gdy padnie słowo OJCZYZNA
nie załamujmy rąk
nie ważne ateista katolik 
wszyscy jak jeden mąż
ci od pługa od roli
którzy pracą swych rąk
budują nasz kraj choć niedoskonały
nad Wisłą - słyszysz jej plusk

W trudzie i sporach kraj budujemy 
lecz OJCZYZNA to słowo święte
niektórym wymówić je strach
żyją w „Tym” kraju nie w ziemi świętej
w której ojciec z pradziadem żył 

Ojczyzna – nasz WSZYSTKICH kraj!

Lech Kamiński

 

środa, 24 marca 2021

Czy pamiętasz bracie Polaku


Jeden z wierszy napisanych po upadku Komuny

Czy pamiętasz bracie Polaku

pamiętasz - gdy dziad i ojciec 
na wezwanie ojczyzny stanęli
nie ulękli się wrogiej nawale stali 
z dumą za Polskę krew i życie oddali

czy pamiętasz bracie kochany
gdyśmy w pochodzie szli z Solidarnością
wołaliśmy że „Pracy i chleba”
nie zatrzymały nas  milicji kordony

WOLNOŚĆ błyszczała na sztandarach 
lecz gdy już ją wywalczyliśmy
i dla nas wszystkich nastała
wtedy naprawdę zabrakło pracy i chleba

zabrakło pracy dla twoich dzieci w Polsce
szukały ich na obcym bruku
syn błaga o pracę przy Notre-Dame
córka na zmywaku w Londynie

chylisz bracie pochmurne czoło 
srebrną siwizną pokryte skronie
oczy zaszły życia zmęczeniem
teraz masz nadmiar wolności
lecz dla dzieci brakuje chleba

Lech Kamiński 

 

poniedziałek, 22 marca 2021

Wiosna

Wiosna

Nazywała się Wiosna
tańczyła wśród kwiatów
drobnym deszczem płakała
kazała grać świerszczom
zazieleniła świat cały
pola drzewa krzewy

I odeszła...
tuż przed latem
nie wiadomo kiedy

Cichuteńko - jak wiosna

Lech Kamiński


 

niedziela, 21 marca 2021

Mówisz Polska

Mówisz Polska

widzę sosnę strzelistą
pnącą się ku niebu do życia
za światłem w odwiecznej walce 
nad swoimi braćmi góruje

buka rozłożystego
rozpiera się konarami na wszystkie strony
czaruje i zaprasza cieniem srebrzystym 
orzechami dziki kusi

dębu  mocarnego 
gałęzie w węzły poskręcane 
stoi mocno jak na siłacza  przystało
nie boi się wichrów ani burzy
cieszy nas i zwierzynę żołędziami  

piękny kasztan
ozdoba wśród drzew 
kusi pięknem kwiatów 
biżuterią owoców
czaruje liści wachlarzem

niepozorny klon
gdzie mu do innych tych wielkich
zajmuje w parterze skromne miejsce
słońce zabiera krzakom  

szeleszczący dywan z liści buczyny  
poprzetykany brązami starannie
zdobiony bystrym potokiem 

w krajkę wpisane pola
znane i ośpiewane na tej ziemi

a wszystko zdobią ptaki
one najbardziej kochają Polskę

Lech Kamiński