Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 30 lipca 2021

Znam piękne słowo

Znam piękne słowo 

najpiękniejsze
które wypowiada matka 
gdy schyla się 
nad kołyską swego szczęścia 
 
znam słowo piękne 
które wypowiada dziewczyna 
gdy szklistym wzrokiem 
z oddaniem 
patrzy w oczy chłopaka 

znam słowo piękne
po raz pierwszy wypowiadane
przez chłopaka
z tremą  zauroczenia
gdy gardło ściśnięte suchością
rodzi się w bólach 
jak porodu 

znam słowo 
które zachwyca ciszą
pełne zrozumienia 
gdy we dwoje za rękę... 

i to słowo 
gdy już
powiedziane zostało wszystko

Lech Kamiński


 

środa, 28 lipca 2021

Poległ poeta

Poległ poeta

I poszli chłopcy do boju jak do tańca
a był wtedy rok czterdzieści czwarty
by wygnać Niemców ze swojego miasta
dość ich rozpasania i mordów Warszawy

Walczył tam chłopak młodziutki poeta
miał ze sobą kajecik oprócz karabinu
pisał wiersze piękne każdemu do płaczu
kulą zabił poetę snajper SSmana

Zabrały żołnierza – poetę sanitariuszki
same nieulękłe kulom z automatów
wyniosły chłopca na noszach do grobu
tam gdzie oddaje mu hołd Warszawa
jak najlepiej potrafi – pomnikiem 

Lech Kamiński

 

poniedziałek, 26 lipca 2021

Godzina W

( KONIUSZEWSKA Jadwiga, Powstańcy warszawscy ,Altius,Warszawa )

Godzina „W”

Dzisiaj święto krwi i chwały
rewanżu za śmierć rozstrzelanych
za terror i łapanki na ulicach
za rolę tych gorszych w mieście

Godzina „W” na ustach wszystkich
szeptem podawana do Warszawiaka
stawajcie bracia na walkę krwawą
walkę - która będzie chwałą
bez sukcesu

Dosyć już upodleń na narodzie
dosyć już rozpasania rasy panów
dzisiaj podnosimy dumnie czoło
do syta utoczymy krwi od "SS-manów"

Poszli chłopcy do powstania jak należy
to nic że broń miał tylko co który
były przecież butelki z benzyną
chociaż i tych miało rychło zabraknąć 

Szli chłopcy do powstania jak do tańca
że ze śmiercią wiedzieli to taniec
że czeka ich niedola i poniewierka
opętanym w tańcu na śmierć SS-manom

Po drugiej stronie ukochanej Wisły
stała armia „wyzwolicieli” tych spod Lenino
nie wytrzymali i przypłynęli by Polak Polaka
zapłacili drogo za grymas z ust Stalina

Lech Kamiński

 

niedziela, 25 lipca 2021

Scenka


Scenka

pani Renia z wielką miotłą
tańcowała z psinką psotką
kołowała sobie w górze
lubiła wysokie podróże
a na dole psotka mała
na śmierć się rozszczekała
z tego mamy morał taki
podniebne podróże
nie są w naturze 

Lech Kamiński