Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 11 grudnia 2020

Piasek potem zaklęty

Piasek potem zaklęty
( w trzech odsłonach )
I
 Wybarwione słońcem złoto piasku 
głaskane falami morza bałtyckiego
napawało lenistwem błogim na plaży 
krzykiem mew zapisanym w pamięci 
II
Pamiętam wydmowy szary piasek
poligonu przy szkole oficerskiej
był wszędzie w oporządzeniu broni
dokładnie moim potem sklejony

Długo wspominałem ten pot z nienawiścią
huk petard i komenda „czołganiem naprzód”
grzebałem się w piasku niby mucha w smole
broń tylko ważna – trzeba czyścić potem
III
I moje oczy otwarte zdziwieniem szeroko
gdy po wielu latach wzdłuż poligonu jechałem 
nie było piachu lecz osiedle domków
i dziwnie smutno zabiło moje serce 

Lech Kamiński

środa, 9 grudnia 2020

Złota jesień

Złota jesień

po parku spaceruje jesień
wystrojona w złoto i brąz
rzuciła kobierzec liści pod stopy
uwielbia z szelestem kroku iść

w ręku ma kostur koślawy
a przed nią grzybów pełen las
maluje drzewa na kolor złoty
iglaków nie lubi - kłujące są  

ptaki płyną kluczami po niebie
odlatują z rodzinnych gniazd
nieliczne zostaną wierne ziemi
na serca dobre ludzi liczą 
na pokarm z łaskawych rąk

nastał czas deszczów i burych mgieł 
diamentem rosa błyska w trawie 
na pajęczynach diamentowe łez korale 
z wiatrem płynie już niejedna
jak sen ulotna babiego lata nić

zapraszam kochanie do okna
na niebie tysiące srebrnych gwiazd
najpiękniejszą dla ciebie wybiorę
ta spadająca tylko twoją jest 

Lech Kamiński 





 

poniedziałek, 7 grudnia 2020

Twoje oczy

Twoje oczy

Twoje oczy zmęczone przygasły
przed lat wielu mi darowane
czas wyrył w nich swoje ślady
pragnę je wycałować moja droga

W nich osiadła nostalgia 
blask utraciły zbyt szybko 
chciałem ci dać willę z ogrodem
podroż do palm – gorących krajów 
czy pereł sznur lub korali
na każdą okazję złoto
nieba chciałem przychylić 
a dałem tylko same kłopoty 

Miało być życie usłane gwiazdami
a było skropione potem
ale wiedz moja droga
że masz na zawsze 
moje serce gorące

Nigdy niestraszna jest droga
gdy nią podążamy razem
niestraszne są burze i pioruny

Ważne chwile szczęścia 
gdy syn przyśle dobrą wiadomość
a wnuczki z uśmiechem wykrzyczą

„Kochamy cię nasza babuniu”

Lech Kamiński

niedziela, 6 grudnia 2020

Z biegiem lat

Z biegiem lat 

To nic że kłopoty
że w trudzie i bólu
każdy dzień liczę

Lecz czasem wnuki zakrzyczą miło
- dziadku
przecież też są takie chwile

Gdy uśmiech zakwitnie na twarzy

Lech Kamiński