Wiersze...

Lech Kamiński
sobota, 15 kwietnia 2017
piątek, 14 kwietnia 2017
Dzwoneczki
Dzwoneczki
dzyń dzyń dzyń dzwoneczki
wśród kwiatów ogrodu
pszczołom na uciechę
dla motyli i ludzi
rano budzą kwiaty
kąpią się w ich rosie
o zmroku zasypiają
urzekają sobą
dzyń dzyń dzyń dzwoneczki
zwabiły dziewczynę o świtaniu
zerwała i uplotła wianek
w nim paradowała
czarowała chłopców
znalazła jednego
bardzo pokochała
ofiarowała wianek
dzyń dzyń dzyń dzwoneczki
wasz żywot krótki
służyliście do ozdoby
płochej dziewczynie
Lech Kamiński
czwartek, 13 kwietnia 2017
Dualizm czerni
Dualizm czerni
niby jest ale jej nie ma
niby nic lecz przecież bardzo wiele
można ją rozświetlić
zaciemnić się już nie da
kolor i brak koloru
jest wszystkim i niczym
tajemnica wielka - znak żałoby
powagi i oszustwa kobiet
ciemność
wiele wyzwań dla poety
pole dla wyobraźni
w czerni jest ci kochanie do twarzy
Lech Kamiński
http://img1.stylowi.pl//images/items/s/201507/stylowi_pl_moda-damska_36178116.jpg
środa, 12 kwietnia 2017
Dorośli - Mali
Dorośli - Mali
bawili się we dwoje
w dorosłych - w życie
jakie widzieli i znali
rozłożyli kocyk na trawie
nie kocyk dom prawdziwy
ona dziecko - kobieta
on mężczyzna - dziecko
dorośli z przedszkola
do szkoły za wcześnie
bawili się w rodzinę
jaką widzieli i znali
zapamiętali głęboko
dwie różne - lecz takie same
ona obiad gotuje
z trawki kapusta
kamienia ziemniak
kwiatem mlecza ozdabia
on wraca z pracy
idzie od lewa do prawa
od prawej do lewej
z przerwami
- z odpoczynkiem na ziemi
tak widział i zapamiętał
jak ojciec
ona potulna skulona słucha
jak ona - matka
krzyku nienawiści władzy
krzyku - który się domaga
tak bawią się dzieci
nasze - niczyje
duże a przecież małe
Lech Kamiński
Dla mojej przyjaciółki zabaw dziecinnych Steni!
wtorek, 11 kwietnia 2017
„Pancerna” brzoza
„Pancerna” brzoza
Ten dzień
który wstrząsnął Polską
żałoby i hańby narodu
symbolem biała brzoza
na rosyjskiej ziemi
zwana „pancerną”
Sam generał gotowość meldował
kapitan odsunięty z tej roli
potraktowano go jak pętaka
nawet prognozy mu nie dali
a tam - brzoza rosła
Lot musiał przecież się odbyć
generał nie znosił sprzeciwu
zlekceważyli sygnał „PULL UP”
który nakazywał lecieć do góry
lądować przecież musieli
tam rosła brzoza ze "stali"
Mgła otuliła białe konary
brzoza za chwilę miała je stracić
zapamiętała silników ryk szalony
i dym i ogień który zakrył wszystko
wina brzozy „pancernej”
--za wszystko
Lech Kamiński
poniedziałek, 10 kwietnia 2017
Skrzypaczka
skrzypaczka białej sukience
Skrzypaczka
twarz skupiona
skrzypce trzyma jak dziecko matka
na biodrze pod pachą
weszła na podium
w bezruchu - lekko się skłoniła
jak dama
a lat niespełna 19
smyczek powędrował do góry
wydobył dźwięk piskliwy drżący
nie drażnił - podniecał
miły dla ucha
ucichł - parę ruchów i dźwięków
przed koncertem niezbędnych
przyjęła pozycję
smyczek jak szalony zatańczył po strunach
przebiegał po nich tuptaka
tam i z powrotem
jak by iskry krzesał
zrodził dźwięków kaskadę
pospołu z palcami
one je głaskały
pieściły miłośnie
grały Wieniawskiego
nutki początkowo nieśmiało
jakby skrępowane
w dźwięku lekko drewnianym
następnie już miękko dźwięcznie
rozbiegły się wszędzie
odbijały się od sufitu od ścian
drżały dźwiękiem - były i były
czarowały wszystkich sobą
dźwiękiem - który jak wąż porażał
przykuwał uwagę i śpiewał
do głębi przenikał
smyczek z wirtuozerią tańczył
czasem w staccato uderzał
dźwięk był i drżał
do duszy przenikał pięknem
i skończył taniec
opadł razem ze skrzypkami
skłonił się głęboko
na oklaski czekał
otrzymał głośne i zasłużone
Lech Kamiński
niedziela, 9 kwietnia 2017
Słowa złe
Słowa złe
padły - nikomu niepotrzebne
złe i zawistne
tam gdzie się uczucie chowa
a zorzą wstaje słonce
czy się skończyło
czy w ogóle było
może nic się nie zdarzyło
bije fala morska o brzeg wściekle
tylko wiatr...
to sen poprowadził nas parami
tam - gdzie dojrzewa miłość
gdzie rosną kwiaty
uczucia prawdziwe są zawsze
wieczne i dozgonne
czy istnieje miłość prawdziwa
Lech Kamiński
Subskrybuj:
Posty (Atom)