Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 25 lutego 2022

Stań u drzwi...

Stań u drzwi...
( napisany po zajęciu Krymu przez Rosjan)

Ponownie burza nadciąga od wschodu
chmury nabrzmiałe gradobiciem i wichrem
odwieczny wróg  pokazał swą siłę
niedźwiedź zaryczał z dalekiego kraju
buta która nie liczy się z niczym

Kraj zakłamany czarne i białe to jedno
wielgachne nosy od kłamstwa i wódki
ponownie w ręku jak kiedyś nahajka
chora ambicja panowania nad światem

Trzeba rodaku jak ojcowie z karabinem
stanąć u drzwi z zaciśniętą pięścią
może i w lesie z dynamitem w plecaku
Moskali powitać na ich zgubę a naszą chwałę

Zapomnijmy o waśniach i kłótniach rodacy
razem stańmy bo krwi będzie potrzeba
wróg u drzwi puka wspólnego domu
odwieczne przekleństwo wszystkich Polaków 

Lech Kamiński


 

środa, 23 lutego 2022

Nie widziałaś wschodu słońca

Nie widziałaś wschodu słońca 

wtedy gdy promyki wychylają się nieśmiało 
powoli ze wschodu 
niebo wstydliwie kolorami się rozjaśnia
czerwienią - krwi kolorem
cienie igrają od słońca 
na kwiatach drzewach domach 
ptaki się budzą z miłosnym śpiewem
cała przyroda wstaje 
słońce o promyki błaga 
o ciepło

jest pięknie i miło
można chodzić po trawie boso
zroszonej ożywczą rosą 
zdrowo jest
na dworze umyć się zimną wodą 

pełną piersią czujesz wtedy 
że żyjesz 

Lech Kamiński

 

poniedziałek, 21 lutego 2022

Letni wiatr

Letni wiatr

zawiał wiatr 
letni wiatr 
na listkach usiadł 
muzyką grał 

spadł deszcz 
letni deszcz 
na kwiat padł 
ciepły letni deszcz

rozwinął się kwiat 
przepiękny kwiat 
czerwonej róży 
dumny kwiat 

chochlik wiatr 
róży swat 
płatki zdarł 
powiał w dal

Lech Kamiński

 

niedziela, 20 lutego 2022

Co się stanie

Co się stanie
gdy mnie zabraknie

nic się nie stanie Haniu
zgaśnie jedna gwiazda 
po cichutku 
gdzieś wysoko
na samiutkim firmamencie

lecz zapłonie gwiazda nowa
kto o starej będzie pamiętał
może wnuczka czy żona
ona dla nich świeci zawsze 
blaskiem pełnym 
jak nowa

może i ktoś zapłacze 

Lech Kamiński