Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 11 czerwca 2016

Ojciec

Wiersz konkursowy z Kawiarenki
Ojciec

Jaki był – trudno powiedzieć
ani zły ani dobry
miałem w dzieciństwie wszystko
zdjęcie na golasa na kożuchu
i w małym samochodziku
bił mnie rzadko bo tą czynność
była mamy specjalnością

Miałem hulajnogę że szprychami w kółkach
i narty drewniane i łyżwy
to nic że w lecie biegałem na bosaka
w jedynym dresie
u kolegów było to samo

W wakacje jeździłem na kolonie
często po obozach
byłem u cioci w Olkuszu
nigdy nie nudziłem się

Razem z nim znosiłem mamę do kostnicy
mieliśmy szkliste oczy
to nic że robił awantury po wódce
to nic że było to zbyt często
musiałem siłą poskramiać jego ego

Mam fotkę – sam zrobiłem
ojciec mama i siostra
razem z kocykiem idą na łąkę
zwykły obrazek – dla mnie niezwykły

Razem pochowaliśmy matkę
razem opłakaliśmy
skończył się mój świat
i nie wiem – czy ojciec dalej był moim


Kamiński Lech

piątek, 10 czerwca 2016

Pamiętam matkę

Pamiętam  matkę

Uśmiechniętą
ubraną w sukienkę kwiecistą
lecz na zawsze przed oczyma
pozostała postać ostatnia
blada i wysuszona
chora śmiertelnie na przekleństwo rodziny
chorobę zostawiła mi w spadku
razem ze swoją wielką miłością

Blada jak szpitalne ściany
szpitalne łóżko i pościel
z broczącą straszną raną z boku
przez którą wyciekało życie

Zostawiła mi ją w spadku
ważną jak rany Chrystusa
jak jego kochane
taką zapamiętałem na zawsze

Została daleko na miłym cmentarzu
w mieście które szczyci się Nowym
ktoś zapali znicz bo pamięta
ktoś inny zostawi kwiaty
siostra przeczyści kamień
by wzbudzić na nowo wspomnienia
nasze – przedwczesne i sieroce

Lech Kamiński

czwartek, 9 czerwca 2016

Będziesz wiedziała


Będziesz wiedziała

 Sny twoje pomaluję esencją zachwytu
 ich boki pozłocę
 środek zabarwię szczęściem
a uśmiech podaruję boski
po niego pójdę wysoko - do nieba
i poproszę o nowy - nieużywany
 do twych ust go przykleję
 na zawsze

Do ust przepełnionych czerwienią
przyłożę kwiat róży pachnący
  go ucałuję - przyłożę do serca
 na klęczkach podaruje

Gdy kwiat napije się miłości do syta
 zrobi się lekki jak piórko
a jego zapach omdlewający
rozpłynie się po świecie
będziesz wiedziała
co chciałem powiedzieć

Lech Kamiński

środa, 8 czerwca 2016

Pozdrowienia

Pozdrowienia
 
Przesyłam z daleka
gdzie krzyk mew
i szum morza budzi o świcie
plusk fal o brzeg najpiękniejszą muzyką
garstkę pisku zebraną na brzegu
słowa tęsknoty za czasem który upłynął

Niech myśl - moja droga
przelana na papier wierszem
sprawi ci przyjemność czytania
więc czytaj  proszę moje wiersze

Niech myśl nad poziomy wzlata
daleko po świecie się rozbiegnie
w kosmos uleci
gdzie czas nie zna końca ani początku
wtedy że tęsknię uwierzysz

Lech Kamiński

wtorek, 7 czerwca 2016

Po wróżbę...

Po wróżbę...

Zwracam się do ciebie
o wielka...
ty która w Delfach

O wróżbę proszę
ważną jak życie
jak szczęście
niezbędną jak serce

Kiedyś - przez kogoś
pękło moje serce

Proszę wróż
gdyż potrafisz

Kiedy zrośnie się serce

Lech Kamiński

poniedziałek, 6 czerwca 2016

Witamy Cię wiosno

Witamy cię wiosno
 
Proszę usiądź z nami na chwilkę
poczęstuj się wierszem
nie odmawiaj
gdyż w nim pachnąca łąka
kolorowych kwiatów gromada
a nad nią krążą motyle
i gra wygłodniałych rój pszczółek 
wieczną łąki muzykę

Miło przygrzewa słonce
drzewa stroją się kwieciście
przyroda szarą sukienkę
zamienia na letnią – kolorową

Zrzucamy zimowe ubrania
razem z zimy smutkiem
z ochotą zabieramy się do pracy
w sercu wzbiera nadzieja
na bogate plony jesieni

Lech Kamiński

niedziela, 5 czerwca 2016

Latawce

( https://image.freepik.com/darmowe-wektory/kreskowka-dzieci-z-latawcow_23-2147498109.jpg )
Latawce
 
Wysoko się wzbiły kolorowe marzenia
ponad konary najwyższych drzew
kolorowe ptaki tęskniące za słońcem
sięgają wścibsko do samych chmur

Malują uśmiechy na ustach dzieciom
przyjmują życzenia płynące z ich ust
jak statki na niebie wiatrem  targane
czego możemy więcej od nich chcieć

Uwiązane na lince szarpią się szalone
pragną ulecieć z wiatrem daleko w dal
wolne jak ptaki w przestworzach szalone
być częścią nieba i najpiękniejsze wśród chmur

Pragną niewoli zerwać więzy
wolności nałykać się na wiele lat

Lech Kamiński