Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 29 czerwca 2013

Jaśmin

Jaśmin
Jaśmin niewinnością pachnie
krzak wspaniały w każdym ogrodzie
żyje sobie w kącie - samotnie
nie stwarza kłopotów nikomu

Krzak nasz rodzimy
wychowany na naszej polskiej ziemi
lecz swymi walorami skąpo cieszy
kwitnie tylko parę dni w roku

Gdy już zakwitnie
białą suknię ubierze
odurzy pięknym zapachem
staje się królem ogrodu

Kwiat co roku oczekiwany wytęskniony
nie wadzi nikomu
lecz przecież choć tak nietrwały
potrafi dodać wiele uroku

Lech Kamiński

piątek, 28 czerwca 2013

Los

( z internetu )
Los
Gdzieś - zapisany jest nasz los
i choćbyś
miał pieniędzy pełen trzos
to go nie zmienisz
bo to on  a nie ty

wybrał ciebie

Lech Kamiński

Wodą była

Wodą była

Była ogniem i wodą - była wszystkim
była miłością i nienawiścią
słońcem poranka i kwiatem róży
perłą parkietu też była

Była i pozostała w moich oczach
jak wtedy - jak kiedyś
gdy ujrzałem ją pierwszy raz
gwiazdę błyszczącą wśród panów
nieosiągalną i daleką

Lecz ty mnie wybrałaś
zwykłego szarego chłopaka
co widziałaś - nie wiem
i pytał nie będę

Dziękuję ci za nasze wspólne życie
że mu nadałaś sensu
a sobą uroku
gdyż miło postarzaliśmy się – razem

Lech Kamiński

czwartek, 27 czerwca 2013

Szczęście

( z internetu )
Szczęście

to kwilenie dziecka w kołysce
ojcowska duma z osiągnięć syna
miłość kobiety
poranna kawa
gwiazdy na niebie gdy ogląda je dwoje
zapach kwiatów wymieszany z barwą w ogrodzie
wszystko jest szczęściem.

Czy jestem szczęśliwy
Jestem

Lech Kamiński

Łąka

( z internetu )
Łąka
(dedykuję koleżance Geni )

Założyła suknię białą
umajoną kwiatem stokrotki
płatkami dziewiczymi zdobiona
nie dotknięta ręką człowieka

Gdzieniegdzie upstrzona makiem
rozdzwoniona dzwoneczkami
śpiewem pszczół otulona
skąpana w zapachu ziółek

Zedrę z ciebie tę sukienkę
dokładnie tuż przy ciele
zapachem się zachłysnę
i wtulę się  - w tobie cały

Lech Kamiński

środa, 26 czerwca 2013

Nostalgia

( z internetu )
Nostalgia
 
Dziś świat przybrał kolory sine
po wcześniejszych upałach to ulga dla ciała
można się przejść nad rzeczkę na spacer
zobaczyć co porabiają dzikie kaczki

Nastała jesień życia spokojna i smutna
przerywana głośnym baraszkowaniem wnuczek
gdyż tak już powinno być w naszym życiu
by te dwa pokolenia się uzupełniały

Dziś jestem sam w domu wtapiając się w ciszę
telewizor coś tam gada sobie a muzom
kto by go tam słuchał świat bardzo ciekawy
mewy wrzaskiem zakłóciły ciszę za oknem

Lech Kamiński

wtorek, 25 czerwca 2013

Mały przerywnik - moja ulubiona "Bąbonierka "


( z internetu )
 Witaj ma droga

Nie przejmuj się proszę
przez życie idziemy o laseczce razem
nieważne serce nieważne zdrowie
do przodu powolnym krokiem idziemy

Przecież tego roku jest piękne lato
świat zalewa kaskada kolorów
zieleń króluje we wszystkich odcieniach
słońce o zachodzie maluje ją złotem

Chciałoby się jak kiedyś
z żoną spacerować pod rękę
iść przed siebie w zapachu kwiatów
oczy paść ich tęczy kolorem
i patrzeć patrzeć jak strumyk się burzy

Dawno już na nim osiedliły się kaczki
teraz połączyły się z sobą w pary
kaczory kolorami panie kuszą
przyzwyczaiły się  że ludzie je karmią

Lech Kamiński

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Proszę o trzy

( z internetu )
Proszę o trzy

O twoje pocałunki
podaruj mi przynajmniej dwa
odwdzięczę się łuną księżyca
dołożę motylka skrzydła – też dwa

Jeżeli nie wystarczy
poszukam w bajkowym lesie
kwiatu paproci - i też ci dam
z paproci bukiet zrobię
i schowam w nim wszystkie piękne sny
o tobie moja najdroższa
gdy byłaś ze mną i był świt
gdy rano budził nas śpiew skowronka
więc mi nie żałuj - - i daj trzy

Lech Kamiński

niedziela, 23 czerwca 2013

Dorośli mali

( z internetu )
Dorośli mali
 ( dla Steni przyjaciółki dziecinnych lat)

bawili się we dwoje
w dorosłych w życie
 jakie widzieli
jakie znali

rozłożyli kocyk na trawie
nie kocyk dom prawdziwy
ona dziecko - kobieta
on mężczyzna -  dziecko
dorośli  w przedszkolu
do szkoły za wcześnie

bawili się w rodzinę
jaką widzieli
jaką znali
zapamiętali głęboko
dwie różne - a takie same

ona obiad gotuje
z trawki - kapusta
kamienia - ziemniak
kwiatem mlecza ozdabia

on wraca z pracy
od lewa do prawa
od prawa do lewa
z przerwami
z odpoczynkiem - na ziemi
tak widział i tak zapamiętał
jak ojciec

ona potulna skulona
słucha  - jak ona  matka
krzyku nienawiści władzy
krzyku - który się domaga

tak  bawią się dzieci
dzieci nasze - niczyje
duże  a małe

Lech Kamiński