Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 4 sierpnia 2018

Batuta

Batuta 

Wzniosła się nad ciszę 
a cisza stała się gęsta i głęboka 
objęła władzę nad salą 

Smyczki uniosły się - zawisły
jak gdyby myślały 
 mówiły czekały
Opadły na struny stalowe
a one odpowiedziały dźwiękiem 
delikatnym dla uszu zachwytem

Dźwięki fruwały motylami 
pod sufitem - na sali - wszędzie
 grały trzmielami grały i grały 
a sala gęstniała tym dźwiękiem 
a one grały..

I ucichło 
motyle i trzmiele opadły jak płatki śniegu 
batuta zamarła w bezruchu 
obróciła się w ukłonie
Cisza na sali wybuchła gęstością zachwytu
aż zadrżały mury 
i to trwało trwało - i ucichło

Potem na sali stało się pusto 

Lech Kamiński 

piątek, 3 sierpnia 2018

Żółte kwiaty



Żółte kwiaty

Z moich wędrówek po Karkonoszach została mi w pamięci scena. Wybrałem się z Karpacza przez dolinę Łomniczki, Śnieżkę aż do do Przełęczy Okraj oraz zejściem do Kowar. Wypiłem tradycyjnie herbatkę w zabytkowym, uroczym schronisku Nad Łomniczką i ostrym podejściem poszedłem w górę do Schroniska Dom Śląski. Przy symbolicznych grobach tych co zginęli w górach oddałem hołd i wyszedłem na Równinę pod śnieżką. Cała przestrzeń tej równiny była zalana słońcem w żółtych kwiatach. Został mi ten obraz do dzisiaj w oczach. Nie znam tych kwiatów, Może mi ktoś pomoże. U nas już też się teraz pojawiły.

wtorek, 31 lipca 2018

W deszczu

Deszcz Tapety - Przeszukiwanie tapety Full HD
( https://wallpapercave.com/wp/ToyidpH.jpg )
W deszczu

W szumie deszczu jest ci do twarzy
wzrokiem oszołamiasz i kształtem 
płyniesz przez czas niby Wenus z piany
duszę wyścielasz radością 

Deszcz się w tobie kocha 
otula całą miłośnie 
mierzwi lniane włosy 
kibić wielbi kształtem
piersi umoczone... 

Patrzę w błyszczące oczy
powabnie tańczące między kroplami 
wzrok odważny obiecujący 
uwielbiam oczy twoje

Kocham cię deszczem

Lech Kamiński 

poniedziałek, 30 lipca 2018

Górski strumyk

Górski strumyk 

nie wie co to czas
płynie sobie w lecie i zimą
czasem zamarznie na troszeczkę
lub 
wzbierze się w sobie
po letniej burzy
i narozrabia okropnie
- narwaniec jeden

Lech Kamiński

niedziela, 29 lipca 2018

Kaczuszki

( http://www.artystyczny.com.pl/userdata/gfx/7196eee3eacb4521a5a47a757eda79cc.jpg )
Kaczuszki

Zza stokrotki wyszły kaczuszki
malutkie żółciutkie brzuszki
malutkie nóżki podnoszą wysoko 
raźnie na boki kiwają się kaczo

W rządku dzielnie za mamą kroczą
do taktu wesoło sobie kwaczą
żółte dzióbki i piórka mają
na nóżkach się kiwają

Lecz małe kaczuszki
mają puste brzuszki
ku wodzie się spieszą 
bo w niej pływać nieco

Na brzegu się zbiorą
 o chlebek poproszą
ze smakiem go zjedzą 
już dziękuję nie powiedzą
głodne biedne kaczuszki

Moi kochani
przygotujcie okruchy dla nich 

Lech Kamiński