Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 11 lutego 2012

Muza


Muza

malarz obraz malował w kolorach
na płótnie - w skupieniu
ciemnymi barwami malował
w różnych odcieniach czerwieni

podobał się obraz
chwalił się nim wszystkim
pokazywał i go podziwiali

namalował na nim muzę
z motylimi kolorowymi skrzydłami
założył jej na nogi pończochy długie
w czarne poprzeczne pasy

muza jest malutka jak pszczółka
usiadła na kapeluszu muchomora
zadziwiona
patrzy na świat zaczarowany
pięknymi dużymi oczyma

oczy brązowe jej namalował
duże myślące błyszczące
założył na szyje obrożę
na ręce bransolety stalowe

by odlecieć nie mogła
by została tylko jego
ona płakała
czeka - na wybawcę swego
( Dla mej muzy Hani)

piątek, 10 lutego 2012

Komentarz do obrazu

Komentarz do obrazu

malarz malował anioła
w jednym kolorze w błękicie
po nim statek żeglował
z wypełnionymi wiatrem żaglami

ten malarz był czarodziejem
budował wielkie pałace
a okręt popłynął w dal
po rozlanych farb błękicie

zdarł malarz z anioła maskę
a anioł okazał się kobietą
wirując z wiatrem z taktem fal
omotał go suknią zwiewną  

czwartek, 9 lutego 2012

Fiołek

Fiołek

kwiatek drobniutki
płatki ma fiołkowe
zapach fiołkowy
wszystko ma fiołkowe

zakwita wiosną na trawnikach
i ozdabia moją działkę
tworzy malutkie kobierce
cieszy oczy fioletem

dzieci nim odliczają zabawę
gdy bawią się w chowanego
kryją się jedne
szukają drugie

może odnajdą wiosnę

środa, 8 lutego 2012

Nadzieja

Nadzieja

jest wodą
to wiele dróg
są kamieniste
śliskie
wiją się
szumią
hałasem ogłuszają
aż spadną

 spłyną ułudą
oszukaniem i kłamstwem
w końcu ginie
w toni głębokiej
realu życia

wtorek, 7 lutego 2012

lipiec2009

lipiec2009

wczoraj czytałem ks. Twardowskiego

jego oczami widziałem świat
wyczarowany
pełen dobra i miłości
upchany mądrością jak rodzynkami
przesłanie jak ludzi kochać
i żyć

poniedziałek, 6 lutego 2012

Wenus

Wenus

spacer nad morzem
wieczorny  brzegiem
 na niebie chmury
kotłują się  wiercą - szaleją
zapowiadają złą pogodę
wiatr bawi się nimi
pogania je i przegania
maluje obrazy
 opowiada opowieści

na brzegu cud dziewczyna
 zjawa
w morzu moczy stopy
Wenus z obrazu ożywiona
wyłaniała się z morskiej piany
ze snu
zasłania świat  cały

 fale walą  o brzeg
złoszczą się i pienią
 zazdrosne o bóstwo

wiatr chochlik nimi pomiata
przegania do brzegu
powraca do chmur
 baluje

ja i wieczorna Wenus
wiatr mym konkurentem
zazdrośnik - zabrał dziewczynę