Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 11 sierpnia 2012

Drzewo życia

( zdjęcie z netu )
Kochani, dzisiaj znów idę na swoją trzydniówkę do szpitala. Nie mogę wstawiać wierszy
Drzewo życia

dobrego i złego
wyświęcone w raju
symbolem macierzyństwa

oblubienica w kwieciu ozdobiona
czeka na oblubieńca
by spełnić swą powinność
urodzić owoce
ludziom na pożytek

a sobie - na chwałę

Oda do kawy

( z netu zdjęcie )
 Oda do kawy

gdy rano wstaje marzę o kawie

moja boska
zapachem przepełniona
chęcią życia promieniująca
pod słońcem południa urodzona

dla nas – dla ciebie niezbędna


piątek, 10 sierpnia 2012

Gdzie jesteś

( obraz z internetu )
Gdzie jesteś

poszukam cię w strumyku
który z szumem iskry słońca nosi
może w krakaniu wrony -
tu cię nie znajdę - na pewno

poczekam do wiosny
poszukam w śpiewie skowronka
w locie pszczoły miodnej
trzmiela łoskocie

może skryłaś się na łące
w płatkach czerwonych maków
różowych kwiatach jabłoni
pod moim oknem
gdzie zagnieździł się drozd

może skryłaś się w słonku
które latem świeci cieplutko
rozłożę na łące kocyk
rozbiorę się
będę się kąpał w twych promykach
i tęsknił tęsknił do syta



czwartek, 9 sierpnia 2012

Rodzinny dom


Rodzinny dom

tam dymi kominów tysiące
i harcerze pierwsi oddali swą krew
w trzech powstaniach morze krwi przelano za Polskę
gdzie karlusy  na pałkę Niemca mieli twardy łeb
gdzie znoju i trudu dostatek
 a dzień zamienia się w noc
tam był rodzinny mój dom

gdzie za godka wyśmiewali w szkole
gdzie boso w krótkich galotkach biegało się na dworze
gdzie zolyciło się z frelkami ( podrywało się dziewczyny )
tam rodzinny mój dom ostał się na zawsze

gdzie jesteście hajery( górnicy) i sztygary
czy pamiętacie piwo wypite razem
gdzie to miasto wyrosłe w zbóż łanach
to które browarem stoi

cóż mi zostało z tych lat
najpiękniejszych bo beztroskich
czas na wieki zatarł w pamięci ślad
miasto - rośnij grobami mych bliskich



środa, 8 sierpnia 2012

Czuję pierzastość

( zdjęcie z netu )
Czuję pierzastość

dwa węgle rozgorzałe blaskiem słońca
zasłonięte mgłą
mówiące z oddaniem
nakarm nas sobą
jesteśmy twoje

wsuwam rękę
czuję pierzastość dwóch gołębi
bliskość serca bijącego pośpiesznie
 pod dotykiem napuszyły się
może złagodniały omdlały
pożądają ciepła
spragnione dotyku – mojej dłoni



wtorek, 7 sierpnia 2012

Kolory miłości

( zdjęcie z internetu )
Kolory miłości 
jesienią
kocham cię w kolorze rudym
przed wiatrem i pluchą się kłaniam
daję ci kwiaty tej pory roku
chryzantemę
wspomnień kolory 

zimą
kwiaty nie rosną
więc kocham cię całą w bieli
błyskiem tęczy świeżego śniegu
i najpiękniejszym z kwiatów
wymalowanym  mrozem

wiosną
miłość tężeje
świat cały do życia się budzi
kwitną żonkile krokusy tulipany
kochają się ptaki pięknym śpiewem
i u nas krew się burzy 
pięknym różowej róży kolorem

w lecie
cię kocham najbardziej
uwolnioną z kilogramów ubiorów
sama elfem
ustrojoną tysiącem kwiatów

różą we włosach jest ci najpiękniej

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Zobacz

( zdjęcie z internetu )
Zobacz
 

przyszło lato
utkane barwnymi kwiatami
wieczorami pachnącymi maciejką
z białą rosą w trawach o poranku
gorącym sercem

przyszło lato
z koszem pełnym czereśni
śpiewem ptaków
przygodą w plecaku
buzią jagodami umalowaną
z ustami jak maliny

przyszło lato
beztroskie jak młode dziewczęta
w złocistych włosach jak łany zbóż
pachnące świeżym chlebem
z ciepłem trwającym aż do rana

czasem
figlarnym spoglądające okiem
gdy rozgniewają się chmury
wtedy płacze letnim deszczem

niedziela, 5 sierpnia 2012

***

( zdjęcie z netu )
***

gdy twój księżyc blaskiem zginie
z kresu wyłoni się moje słońce
zaświeci jasno na horyzoncie
dzień nam napełni radością


jak zwykle powiemy Dzień Dobry
nowemu dniu zaczął się rozbłyskiem
zasiądziemy do stołu
zjemy śniadanie które robi pani
tak powinno być w dobrej rodzinie

rozejdziemy się do swych obowiązków
jak co dzień zwyczajnie

pięknie