Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 11 sierpnia 2012

Oda do kawy

( z netu zdjęcie )
 Oda do kawy

gdy rano wstaje marzę o kawie

moja boska
zapachem przepełniona
chęcią życia promieniująca
pod słońcem południa urodzona

dla nas – dla ciebie niezbędna


2 komentarze:

  1. No i kto może tak o kawie, jak o ukochanej?!Tylko taki kawosz- poeta!Zazdroszczę tej kawie, niby taka sobie zwykła, a tu proszę-boska, zapachem życia przepełniona, wymarzona, niezbędna...
    Podziwiam Leszku Twoją umiejętność zabawy słowami na tematy , zda się, prozaiczne i powstaje wiersz- cacko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kawa w Twoim towarzystwie to czysta przyjemność. Tak ją zachwalasz, adorujesz jak ukochaną kobietę, że aż się jej pragnie jeszcze bardziej. W Twojej Poezji wyczuwamy właśnie ten niesamowity zapach, który pięknie ubierasz słowami.Dziękuję Leszku za tak aromatyczny wiersz.

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.