Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 23 stycznia 2016

Nostalgia

( http://ro.com.pl/nad-warmia-i-mazurami-przelatuja-ostatnie-klucze-gesi/01160328 )
Nostalgia

gdyby można  z kluczem dzikich gęsi
polecieć przed siebie w przestworza
w nozdrzach czuć oddech wiatru
i nieposkromioną siłę swych skrzydeł

lecieć gdzie natura każe
byle dalej w stronę słońca
zapomnieć o kłopotach miłości
i bólu który wykręca członki
po nocy snu zabrania
w ramiona tego - co zdarzy się potem

Lech Kamiński


piątek, 22 stycznia 2016

Serce górala

Serce górala

Piękne i czyste górala serce
                                                    śpiewa odważnie swoją pieśń                                                     
piersią pełną - jak przystało
pieśń życia istnienia - by być

niech płynie nad połoninami
niech dosięgnie grani i hal
nad nią pochylą się smreki strzeliste
i bystre strumyki płynące w dal

niech się wmiesza w odwieczny
kierdel owiec i baranów z hal
niech będzie surowa nieokrzesana
jak dusza juhasa jak krew

Niech mówi - my z dziada pradziada
my tej ziemi sól
wrośliśmy w nią nogami
korzeniami w jałowiznę

I będziemy trwać i trwać

Lech Kamiński


środa, 20 stycznia 2016

Wiosna

 Wiosna

 zatęskniłem za wiosną
moją panią ulubioną
przyjdzie wystrojona
do ślubu gotowa

założy suknię zieloną
całą kwieciem ustrojoną
 na głowie wieniec z motyli
włosy rozwiane jak len białe
pantofelki zaczarowane
 gdzie postąpi zieleń zostaje

ze słonkiem za pan brat
kwiatami  wokół sypie
pszczoły i motyle jej przyboczną  strażą
gdyż tez się mają ku wiośnie

wita ją zwierząt gromada
na czele fruną jaskółki
śpieszą się zakładać gniazda
gdyż dzieci ich największą radością

ludzie  zrzucają palta
nisko kłaniają się wiośnie
każdy zerka na swą panią

 Jak nie kochać się wiosną

Lech Kamiński



wtorek, 19 stycznia 2016

Klucze istnienia

Klucze istnienia

zamknąłem jesień
kluczem wspomnień

małżeństwo
kluczem przyzwyczajenia

dzieci
kluczem dojrzałości

mądrość
kluczem doświadczenia

pracę
kluczem niemożności

przyjaźń
kluczem ubywania

mieszkanie
kluczem zakończenia

ciało
kluczem zawodu

zgubiłem
klucz cierpliwości

trzymam mocno
klucz  oczekiwania

Lech Kamiński

poniedziałek, 18 stycznia 2016

Sześćdziesiątka

Sześćdziesiątka

gdy człowieku sześćdziesiątka trzaśnie
stwierdzisz ze ładne dziewczyny są jak twoje wnuki
czujesz gdy rano wstajesz wszystkie kości
stwierdzisz nic nie warte są wojny małżeńskie

znów na dobranoc ucałujesz żonkę
tak bez okazji kupisz różę
jak kiedyś powiesz słowo miłe
tak sobie bo o sex-ie się zapomina

od czasu do czasu odwiedzą wnuki
są w wieku że lubią z tobą za rękę
iść do kina na film dla  dorosłych - małych
  takie wystarcza ci szczęście

Lech Kamiński

niedziela, 17 stycznia 2016

Zapomniałem Twoje imię

Zapomniałem Twoje imię

była przecież miłość
dla mnie najważniejsza
zdarzyło się i była
gdyż góry i las
potok pstrągami szumiał
gdzieś w doliny pośpiesznie
po drodze kamienistej
daleko wśród gór wysokich

byłaś ty
jak ułuda czy zjawa
a przecież się zdarzyło
wbrew sobie wbrew nam 
 czar lasu i gór

kto zawinił
że zapanowały zmysły
że rozsądek i umysł się zapodział
zasnęła wola świadomość
 sex szalony

zapomniałem twoje imię
pozostałaś gdzie potok i las
pozostał na zawsze czar
z sobą cząstkę zabrałem
zachowałem

twoje imię...
wiem

Lech Kamiński