Przygoda Adasia z dziadkiem
Adaś z dziadkiem bawił w ogrodzie
dziadek leżał na swym leżaku
Adaś buszował wśród kwiatów
odurzony lata zapachami
Słonko pięknie świeciło
kwiaty kolorem bawiły oczy
dziadkowi świetnie się drzemało
Adaś na wszystko wytrzeszczał oczy
Tyle tu barw i zapachów
babcia nasadziła ich wiele
ale ktoś musiał zapylać kwiaty
przyroda to trzmielowi zleciła
Trzmiel - jak ma w zwyczaju
lata sobie z kwiatka na kwiatek
nektar każdego go nęci
pyłkiem swoje nóżki smaruje
Antoś zobaczył trzmiela
większego od największej muchy
zaraz w wielki płacz uderzył
bał się okropnie tej strasznej muchy
Wszyscy na nogi się zerwali
od tego krzyku Adasiowego
trzmiel się najwięcej wystraszył
odfrunął - gdzie są piękniejsze kwiaty
Przygoda Antosia nasuwa morał taki
nie zawsze duże jest groźne
Bój się komara malutkiego
Lech Kamiński