Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 24 września 2021

Dziewczyna i słowa

Dziewczyna i słowa


szeptał jej do uszu słowa gorące 
oblicze dziewczyny zabarwiały rumieńcem wstydliwym
kamieniem milowym utknęły w jej duszy
nogi jej zamieniły w głazy ogromne 

nie ma już siły opierać się słowom
szuka na ślepo jego ust gorących
tych które bezwstydne do uszu szeptały 

czarowały niewinną istotę

Lech Kamiński 

 

poniedziałek, 20 września 2021

Gra w klocki

Gra w klocki 


natura gra w klocki 
starannie układa jeden na drugim 
gdy wypadnie jeden 
może nic nie się stanie
a może zawalić się całość

gdy wypadnie ich kilka
budowla zawali się na pewno 
plagami egipskimi ukarze

klocki natury ważne są wszystkie
troska o małych braci
ziółko kwitnące w trawie 

od nich dostatek plonów    
istnienie nasze zależy

czy koniec już ery człowieka 

Lech Kamiński

 

niedziela, 19 września 2021

Przygoda Adasia z dziadkiem

Przygoda Adasia z dziadkiem


Adaś z dziadkiem bawił w ogrodzie 
dziadek leżał na swym leżaku  
Adaś buszował wśród kwiatów
odurzony lata zapachami

Słonko pięknie świeciło
kwiaty kolorem bawiły oczy
dziadkowi świetnie się drzemało
Adaś na wszystko wytrzeszczał oczy

Tyle tu barw i zapachów
babcia nasadziła ich wiele 
ale ktoś musiał zapylać kwiaty
przyroda to trzmielowi zleciła

Trzmiel - jak ma w zwyczaju
lata sobie z kwiatka na kwiatek
nektar każdego go nęci
pyłkiem swoje nóżki smaruje

Antoś zobaczył trzmiela 
większego od największej muchy
zaraz w wielki płacz uderzył 
bał się okropnie tej strasznej muchy

Wszyscy na nogi się zerwali
od  tego krzyku Adasiowego
trzmiel się najwięcej wystraszył
odfrunął - gdzie są piękniejsze kwiaty 

Przygoda Antosia nasuwa morał taki
nie zawsze duże jest groźne

Bój się komara  malutkiego 

Lech Kamiński