Wierzba

Wierzba

Wierzba- panna młoda
w białą suknię ubrana
włosy do ziemi zaczesane
czeka na druhny swoje
a pana młodego - nie ma

Cisną się do niej
świerki dorodne
z osiką trzęsącą się na czele
klony otoczyły ją w koło
a w kącie - dąb dorodny
rozparł szeroko ramiona
gawiedź od siebie odpycha
 na pannę młodą spogląda

Miłośnie

Deszczem

 Deszczem

Przyfrunę do Ciebie
wieczorem
w zenicie chmur usiądę
Spojrzę na Ciebie kochanie
i sfrunę
na skrzydłach marzeń

Czekaj mnie
proszę na dworze
to nic że mają być deszcze
przybędę na nici westchnień
nie zatrzymają mnie
Twoje zdumienia

Przyniosę
jak zwykle różę
czerwoną
gdyż uczucie wielkie
kolczastą
jak to które wiąże
ludzi dwoje
Na zawsze

Na życie swoje

Dla dziewczyny, o oczach zielonych

Dla dziewczyny, 

o oczach zielonych

Pragnę 

zajrzeć w Twe oczy zielone 

Otoczyć się 

wokół 

- ich blaskiem 

Ich dobrocią i ciepłem 

się nasycić 

W nich 

zapamiętać się

- na zawsze 

Pragnę 

życzyć Ci 

zielonooka 

By zawsze 

świeciło Ci słonce 

By w pracy 

śpiewały słowiki 

I wszystko 

wychodziło Ci najładniej 

Pragnę, 

w blasku Twych oczu 

wykąpać się cały 

Prowadzić Cie 

w poświacie księżyca

w stronę miłości

Podarować Ci łąkę, 

pełną kwiatów, piękną

Pragnę 

by żaden kłopot 

zielonych oczu nie zmarszczył 

By doceniały 

Twój trud i uśmiech 

dzieci 

By ogarek oświaty 

w Twych rękach rozbłysł jasno 

By żadne zmartwienie

blask Twych oczu

nie zagasił 

Miła, na zawsze

Miła, na zawsze

Popatrz

na gwiazdy moja droga
to nic

ze jesteś bardzo daleko
że do Ciebie wyboista droga
patrz na gwiazdy

Ja mrugam do Ciebie

Ta gwiazdka na lewo
malutka
będzie nasza
- na zawsze

Gdy będziesz sama
i będzie Ci smutno
to poparz na nią
- ja tez popatrzę

W kosmosie

spotkają się nasze oczy
bo ręce

spotkać się nie mogą
przejdą nasze ciał dziwne dreszcze
i padnie pytanie

"Kochasz mnie jeszcze?"

Będziemy leżeli razem

osobno
będziemy czuli
nasze rozpalone ciała

I zostaniemy miła
razem

Już na zawsze ...