Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 11 kwietnia 2015

Traktat o miłości

(  http://kacha199819.pinger.pl/a/2012/10/21  )
Traktat o miłości

z nią żartów nie ma
kosztuje drogo
  boję się miłości
trzeba uważać

za  ławeczką się zaczai
spotkasz na koncercie
obezwładni całego
 to twój koniec kolego

zrobi z waty nogi
język skołowacieje
nie wypowiesz słowa
kompromitująca rozmowa

masz minę głupią
rozdziawiasz gębę
postawisz w słup oczy
 rozbawisz ją sobą

ona się uśmieje
po co jej gapa
który robi miny głupie
nie pozna się
na  miłości

gdy pozna innego
pewnego siebie drągala
koniecznie gburowaty
i kobietami pomiatać

parę słów słodkich
wyszeptane do ucha
obieca górę nieba
miłość dożywotnią
jak trzeba

wtedy się zakocha
odda mu wszystko
potem żałuje
bo sama 
ze swym dzieckiem żyje

ja nie potrafię
szanuję dziewczynę
lecz znów ona mną  pomiata

boję się  miłości
mężczyznę w gapę zamienia 

Lech Kamiński

piątek, 10 kwietnia 2015

Czy się zdarzyło

(  http://galeria.swiatkwiatow.pl/zdjecie/kwiaty-kasztanowca-rozowego,38436,824.html  )
Czy się zdarzyło

Gdy sam skraj życia nam zostanie
pochowasz marzenia głęboko na strychu
ławeczka w ogrodzie drewniana
dana ci szczytem rozrywki pod gruszą

Tam pobiegniesz za wspomnieniem lata
gdy nie grzało słońce nigdy zbyt mocno
deszcze były ciepłe orzeźwiające
po dworze kałużami boso się biegło

Do gałązki kwiatów kasztanowca
zerwał ją z drzewa chłopak młody
podarował niewinnej dziewczynie
a ona do piersi ją przytuliła
chyba nazbyt mocno wtedy

Nie czekajcie na ciąg dalszy opowieści
więcej już nic się nie zdarzyło
rozeszły się zrządzeniem losu drogi nasze
czy to była miłość a może się przyśniło

Lech Kamiński

czwartek, 9 kwietnia 2015

Plucha

Plucha

na dworze plucha
pachnie nastrojem posępnym
myśli się w głowie kołaczą
więc piszę - smutne wiersze

o tym ze już wszystko było
że przecież też i się zdarzyło 
więc po co trudy i znoje
 czas nas kiedyś pochłonie
w krainę niebytu

 przecież są dzieci
a i wnuki u niektórych
 uśmiech rozdają beztroski
nie interesują ich historii zawiłości


najmłodsi to najważniejszy cel naszego istnienia

Lech Kamiński

środa, 8 kwietnia 2015

Świat zaklęty

( http://www.dobra-rada.pl/historia-naturalna-na-zywo-skamienialy-las-w-arizonie_2850 )
Świat zaklęty

słońce sprzed lat tysiąca
w kamieniu zamknięte
 obdarzony magiczną silą elektron

przyłożysz ucho
opowie o czasach zamierzchłych
gdy tworzył się
 nabrał mocy
żył – w żyłach krążył
rany leczył

oglądał lasy prehistoryczne
żywicą kapiące
w krainie paproci olbrzymów
świat owadów w nim zaklęty
który zaginął
którego już nie ma
lecz był

dlaczego zaginął
taka kolej zawsze

Lech Kamiński

wtorek, 7 kwietnia 2015

Szatniarz I

Szatniarz I
( wiersz z zwariowanego cyklu „Szatniarza „)

Szatniarz miał oczy ukośne
 spowodowało to że zamienił się w kota,
jak palto powiesił się na wieszaku.
Jego kolczyki zaczęły świecić blaskiem
jednostajnie zmiennym rubinów,
w nich odwrotnie usadowionych.
Z nudów szatniarz postanowił obliczyć
całkę hiperbolizacji,
nachyloną pod kątem oczywistym,
do drugiej pochodnej – urojonej,
dzielonej przez zero.
Wynikiem było zatrzymanie się czasu
we wszystkich czterech obszarach wieszaków.
Następstwem stały się pewne komplikacje
w II sferze ich życia.

Lech Kamiński 

poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Razem

(  http://www.swiatobrazu.pl/fotografie/galeria/zdjecie/uzytkownika/p7030060_neekjanxsztd7nll09m80pu  )
Razem

pójdziemy przez łąkę
 szczyty górskie - daleko
aż dogonimy słońce
 i uczucie nasze gorące
 mocne jak grań i ogień

Lech Kamiński