Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 8 stycznia 2021

O praniu

O praniu

wiruj moja pralko
pięknie pranie pierz
teściowa pochwali
miły będzie dzień

pierz ma pralko pierz
ładnie wodę bierz
a jak spłynie woda
będzie piękna rzecz

kręć się kręć moja pralko
ładnie pranie pierz
słonko się ucieszy
wysuszy bieliznę
będzie dobra rzecz

Kręć się kręć pralko
pranie dobra rzecz
bieliznę wywiesimy 
w słonku będzie schnąć

Lech Kamiński


 

środa, 6 stycznia 2021

Album Waldemara

Album Waldemara

pierwszy rzut oka 
ukazał prostotę godną dziecka
gdy uważniej spojrzysz
otwiera się widok głęboki
na obraz zapisany w pamięci
tam domy okna dachy
ulice i chodniki
wybłyszczone ogniem fantazji
i najważniejszy kot 
spacerujący dumnie
na wszystko obojętny
 
wybitny mistrz art malarz 
potrafi uruchomić wyobraźnię 
prostym na pierwszy rzut oka
obrazem a jednak niezwykłym

Lech Kamiński

poniedziałek, 4 stycznia 2021

W mocy piwa

W mocy piwa

okropna nostalgia
jak pusta szklanka
a upał doskwiera
jak jasna ch****

poszła sobie dziewczyna
zostawiła gadzina
napić się piwa
dziarska mina

pokój jakiś szary
druga puszka wypita
dalej w oczach dziewczyna
paskudę w piwie utopie 

trzecia się skończyła
niedaleko przy barze
bogini siedzi przy ladzie
jaka piękna dziewica
chyba pić przestanę

Lech Kamiński 

niedziela, 3 stycznia 2021

Gdy pachnie za oknem deszczem

Gdy pachnie za oknem deszczem

rozlała się plucha wspomnieniami
psa za drzwi wypędzić nie sposób
cały dzień zachlapany deszczem

gorącem zapamiętane lato
odchodzi w dal z tęsknotą
za nim okno płacze deszczem 

nachodzi nostalgia
ustrojona dawnymi czasami 
gdy świat był prosty 
zamiarami młodego życia

wracam do zabaw szkolnych
prywatek ze szpulowym magnetofonem
gdy tańczyło się jive'a  

do dziewczyny z czasów
( uczyła mnie kroków )
i  rumieńcem na  twarzy 
już wstydliwie zapomnianym

jej oczy roześmiane
i moje nogi 
w drewnie strugane

gdzie zaginął twój uśmiech 
dziewczyno z historii przebrzmiałej

Lech Kamiński