Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 16 marca 2019

Mój los od Boga

Mój los od Boga
 
los dostałem
od Boga samego
nie przyjmował reklamacji i zamiany
był kolorowy
wysadzany srebrem złotem
mienił się wszystkimi kolorami młodości
 
złoto i srebro wytarło się szybko
na słonku kolory wyblakły
pokrył się patyną wieku
walczę z tą paskudą jak umiem
co ranka do czysta wycieram 

lecz kolory szarzeją ciągle
teraz nikt nie da za niego złamanego grosza
termin wygaśnięcia w swej wielkości Bóg utajnił
gwarancji - tez pożałował
 
kolorowa młodość skończyła się dawno
czas dojrzałości przeminął  niby z deszczem
wszystkie sprawy w skoroszytach zamknięte
a patyna rozrasta się płatami wielkimi
 
dzień za dniem
noc po  nocy
każda  podobna do poprzedniej
ozdobą piękne uśmiechy wnuczek
pragnę mój zużyty los oddać - Tobie Boże
 
Lech Kamiński


piątek, 15 marca 2019

Obraz malował...

art. malarz Krystyna Wojtak [*]
Obraz namalował...
 
obraz artysta malarz namalował
dla mnie w prezencie urodzinowym
cały w kolorach złocistych
porozrzucał na nich prostokąty
cały przekreślił liniami dwoma
 
patrzę na niego i widzę
w głębi miasto w nim ukryte
całe w cegieł kolorze czerwieni
przekreślone dwoma liniami dachów
z dachówki brązowej wykonane
 
są w nim trawniki i ludzie
okna pootwierane na ulicę
ten obraz żyje zgiełkiem miasta
malarz zaczarował mój obraz
 
Lech Kamiński
 


środa, 13 marca 2019

Szatniarz władca czasu

Szatniarz władca czasu
( z cyklu szatniarza )
 
W szatni panował potwór spokoju
jak zwykle na ladzie się rozwalił
w czasie trwania spektaklu teatru
nie zwracał uwagi na wieszaki które
z wielkim spokojem płaszcze przeżuwały
 
Szatniarz się wygodnie rozsiadł
na swoim osobistym potworze
i drzemał zasłużenie
Spojrzał w okno w którym ostrożnie zerkał
największy i najpotężniejszy potwór - słońce
 
Jak to jest że potwory promieniowania słonecznego
poruszają się w próżni kosmicznej
mają prędkość 300 000km/s
mają charakter falowy jak głos
czyli charakter fali elektromagnetycznej
a one musi poruszać się w konkretnym środowisku
 
By fale mogły poruszać na morzu konieczne jest morze
by mogły się rozprzestrzeniać fale głosu
musi być środowisko powietrze, woda itp.
 
Podsumowując do rozprzestrzeniania się fal
potrzebne jest środowisko
W takim razie co z kosmosem
jakie tam jest środowisko by mogły się poruszać
promienie światła
 
Szatniarz to środowisko nazwał CZASEM
Czyli gdy będziemy się poruszać powyżej prędkości światła
będziemy w przyszłości
gdy będziemy się cofać wrócimy do teraźniejszości
a nawet do przeszłości
 
Szatniarz wstał
pozbierał pęczek potworów słonecznych z okna
siadł na nich i poleciał z nimi z prędkością światła
I tyle go widzieliśmy
 
Lech Kamiński


wtorek, 12 marca 2019

Moja miła

Moja miła
 
moja wyśniona kim jesteś
obłokiem chłodu gdy żar z nieba pali
cenniejsze oczy niż diament
dwa szmaragdy o blasku niezwykłym
włosy rozwiane namiętnością
piersi w oddechu wzniesione
od rytmu walca drżące
 
zapach spełnienia
na zawsze
twego ciała bliskość zauroczy
by dotknąć twego ramienia
siła niepokonana splata ręce
drżące gorące szukające tego
co w marzeniach istnieje
nie broń nie myśl proszę
to się przecież stanie
 
zabrzmią anielskie fanfary
bo ty i ja – w stronę niebios
ku gwiazdom ku słońcu
do początku stworzenia świata
w splocie miłości gorącej
my we dwoje
 
Lech Kamiński
 


poniedziałek, 11 marca 2019

Koleżanka z podwórka

Koleżanka z podwórka
 
Tobie - która rozświetlałaś urodą podwórko nasze
która onieśmielałaś na huśtawce czy ławce
której się pojawienie powodowało szybsze serc bicie
której podarowałem pierwszy kwiat
i za to żeś go do twarzy przytuliła
 
Za życiem rozstaliśmy się w świcie
 
I za oczy twoje
które po latach zobaczyłem
za to że były szkliste
w kącikach perłami zdobione
 
Za to wszystko nisko się kłaniam
 
Lech Kamiński


niedziela, 10 marca 2019

Nowe życie

 
Nowe życie
 
Dzisiaj w rodzinie powstało życie nowe
ułożone na matczynej piersi
z zaufaniem wtuliło się do niej
przecież powstało z jej lędźwi 
 
Cud powstania nowego życia
w nim jest też cząstka i mojego
to zaczyna się a moje się kończy
pozostanie ciągłości poczucie
 
Mała drobinka z moim nazwiskiem
dumą napawa ojca i dziadka
mała drobinka w oczku rodziny
na kogo wyrośnie
– jaki los mu przypadnie
 
Lech Kamiński