Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 6 września 2014

Najważniejsze słowa

( http://blog.zapytajpolozna.pl/wp-content/uploads/2012/08/kolyska5.jpg )
Najważniejsze słowa

Znam słowo które wypowiada matka
gdy się schyla nad kołyską

Znam słowo które wypowiada dziewczyna
gdy szklistym wzrokiem  z oddaniem patrzy
w oczy chłopaka

Znam słowo które zachwyca ciszą
 pełne zrozumienia
 gdy stygnie ciepło dłoni
 i powiedziane zostało wszystko

Lech Kamiński

piątek, 5 września 2014

Popatrz kochanie

( z internetu )
Popatrz kochanie

słońce zalało świat cały
cieszą się rośliny i ptaki
więc pójdź moja droga
na spacer na łąkę

posłuchamy jak rosną trawy
i słowik śpiewa
daj mi proszę  rękę przejdziemy się 
by sprawdzić czy zakwitły kaczeńce

obejmę cię blisko całym sobą
przytulę może i za blisko
zapach zbóż i kwiatów płaszczem utuli
przed wzrokiem który jest zbyt ciekawy
idziemy przed siebie we dwoje
aleją kasztanów
tam gdzie las się zaczyna

zapach twój do głowy gorącem uderza
odbiera rozum nieprzystojnie kusi
zgarniam ręką jak len włosy
odkryję błyszczące gwiazdami oczy
oddech pragnieniem gorący

błądzą ręce głodne nieprzytomnie
po ciele wciąż nienasycone
chcą zapamiętać jego kształt
na zawsze

bezwolna w mych ramionach
gorących pocałunków nie bronisz
jestem śmielszy w dążeniach
uciekł gdzieś rozum
pozostało pragnienie nieposkromione

las patrzył na nas zdziwiony
szumiały z zazdrości drzewa
pachniały kwiaty odurzały zapachem
pożądanie wygrało rozrzucone ubrania

gdy już się stało to co miało
staliśmy się jednością
lecz przecież osobno

czyja to wina ze się stało
że zapach lasu odebrał nam rozum
pofrunęliśmy razem daleko
hen w obłoki
i wcale nie chcieliśmy wracać
od nieba i obłoków

Lech Kamiński

czwartek, 4 września 2014

Jeden dzień

( z internetu )
Jeden dzień

Ociężały sobą
 skąpany zimnem
ozdobiony deszczem
przepełniony wilgocią

***
Gdzie słońce
wstydliwie z chmurami się  droczy
 przegrany zimnem
drwiący z lata

***
Pełen  złych myśli
nadmiernie ponurych
  pragnieniem ciepła wypełniony

***
Niepotrzebny nikomu
w którym zdarzyć się nic nie może
 zamknięty zmęczeniem

***
Niechciany i niekochany

Lech Kamiński

środa, 3 września 2014

Punkty na mapie

Punkty na mapie

Na mapie świata 
miejsce najdroższe sercu
gdzie wracasz we snach
gdzie żyłem kochałem byłem
z tęsknotą wspominam
I
Zadra mała powstała w sercu
w miejscu gdzie istniała miłość niewinna
wierna i dozgonna
a serce na oścież otwarte na miłość
szeroko uczuciem się dławiło
II
Gdzie był dom rodzinny
gdzie matka nakrywała do stołu
 i uczucie wielkie bezgraniczne
 jak pocałunek matczyny
III
I ten który jest blisko
coraz bliżej
o którego się potkniesz
nie ominiesz
nie przeskoczysz
jest przeznaczeniem
czarną dziurą z której się nie wraca
to spełnienie podsumowanie
jest wszystkim

Lech Kamiński

poniedziałek, 1 września 2014

Westerplatte

( foto: Wikipedia Commons DP )
Westerplatte

Oni pierwsi chwycili za broń
karabiny przeciw armatom i czołgom
garstka przed kordonami broniła
za nagrodę - śmierć

Została wściekłość na twarzy
gdy w ładownicy naboi zabrakło
poddali ten skrawek ojczyzny
gdy w boju szans było brak

Wrogowie składali honory
cały świat wiedział że tam
jak w Termopilach stanęli
w nagrodę poniewierka niewola i żal

Lech Kamiński

niedziela, 31 sierpnia 2014

Trzy siostry

( Daleka Obala: октобар 2011 )

Trzy siostry

Znałem je – czasem spotykałem
odwiedziły mnie o zmroku
zwyczajnie po sąsiedzku
wyglądały miło
zaprosiłem do środka
poczęstowałem herbatą
na stole postawiłem nalewkę
przedstawiły się

Pierwsza cała w bieli
pełna miłości i dobroci
mówi że przynosi  ulgę
tym którzy czekają
że kocha ze uzdrawia
od bólu i z zmartwień wybawia
na zawsze

Druga ubrana na czarno
ukryła się w kapturze
tylko oczy błyszczą
duże i puste - straszne
wewnątrz pusta  bez serca bez uczuć
tam i tu szaleje
na oślep kogo napotka
z sobą zabiera

Trzecia spokojna
ubrana w czerwieni 
pełna współczucia i miła
swoim urokiem zniewala panie i panów
na zawsze
tam gdzie koniec zabiera
wybawia z życia przegranego

Rozmawialiśmy miło
jak starzy przyjaciele
mnie znały - odwiedzały często
o mroku  pożegnały się siostry
odeszły

Powiało  od dworu chłodem

Lech Kamiński
( jeden z pierwszych wierszy, kilka razy poprawiany )