Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 26 kwietnia 2014

Będziesz wiedziała

( z internetu )
Będziesz wiedziała

 Sny twoje pomaluję esencją samego zachwytu
 boki pozłocę
 środek zabarwię szczęściem
a uśmiech podaruję ci boski
pójdę po niego  do nieba
i poproszę o nowy nieużywany
 do twych ust go przykleję na zawsze

Do nich  przepełnionych czerwienią
przyłożę kwiat róży pachnący
 sam go ucałuję
przyłożę do serca
podaruje na klęczkach

Gdy napije się mojej miłości do syta
 zrobi się lekki jak piórko
a jego zapach omdlewający
rozpłynie się po świecie
będziesz wiedziała

Co chciałem ci powiedzieć

Lech Kamiński

piątek, 25 kwietnia 2014

O wróżbę

( z internetu )
O wróżbę

Zwracam się  do ciebie
o wielka...
ty która w Delfach

O wróżbę proszę
jak życie
jak szczęście
i serce

Kiedyś - przez kogoś
pękło moje serce

Proszę wróż
gdyż umiesz

Kiedy zrośnie się serce

Lech Kamiński

czwartek, 24 kwietnia 2014

Podziękowania

( z internetu )
Pozdrowienia

Kochanie przesyłam ci z daleka
gdzie krzyk mew i szum morza
plusk fal o brzeg budzi o świcie
 garstkę pisku zebraną w lecie
słowa tęsknoty za czasem który  upłynął

Niech myśl moja droga
przelana na papier wierszem
sprawi ci przyjemność czytania
więc czytaj  proszę moje wiersze

Myśl nasza jak w tekstach Szatniarza
 niech nad poziomy wzlata
rozbiegnie się daleko   po świecie
uleci w kosmos 
gdzie czas nie zna końca ani początku
wtedy uwierzysz że tęsknię

Lech Kamiński

środa, 23 kwietnia 2014

Witaj wiosno

( z internetu )
Witaj wiosno

Usiądź na chwilkę z nami
poczęstuj się wierszem
 nie odmawiaj
gdyż w nim pachnąca łąka
kolorowych kwiatów gromada
a nad nią krążą motyle
i gra wygłodniałych rój pszczółek 
  wieczną łąki muzykę

Miło przygrzewa słonce
drzewa stroją się kwieciście
 przyroda szarą sukienkę
 zamienia na letnią – kolorową

My zrzucamy zimowe ubrania
razem ze smutkiem zimy
 z ochotą zabieramy się do pracy
w sercu wzbiera nadzieja
na bogate plony jesieni

Lech Kamiński

wtorek, 22 kwietnia 2014

Latawce

( z internetu )
Latawce

Wzbiły się wysoko kolorowe marzenia
ponad konary najwyższych  drzew
kolorowe ptaki tęskniące za słońcem,
sięgają wścibsko do samych chmur

Malują uśmiechy na ustach dzieciom
przyjmują życzenia płynące z ich ust
jak statki na niebie targane wiatrem
czego możemy więcej od nich chcieć

Uwiązane na lince szarpią się szalone
pragną  ulecieć z wiatrem w dal
wolne jak ptaki  w przestworzach
być częścią nieba i szaleć wśród chmur
zerwać więzy niewoli
wolności nałykać się na  wiele lat

Lech Kamiński

poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Poranna nostalgia

( z internetu )
Poranna nostalgia

Szyba bębni deszczem
niebo w sinych kolorach
w sklepie tuż niedaleko
kuszą zapachem rogale

To nic że chlapie deszczem
ważne że ciepło na dworze
chociaż nos wychylić trudno
jak tu kochać pogodę deszczową

Kto wcześniej wstanie
i nie zlęknie się deszczu
na śniadanie przyniesie rogale
chrupiące i ciepłe jeszcze

Kolegów mam tu dostatek
przyjaciół trudno powiedzieć
koleżanki zaś na dodatek
proszą o moje wiersze

Piszę przecież tak sobie
 z myślą dla mnie jedną
jak pięknie wyrazić wierszem
 co podyktuje  serce

Lech Kamiński