Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 3 sierpnia 2018

Żółte kwiaty



Żółte kwiaty

Z moich wędrówek po Karkonoszach została mi w pamięci scena. Wybrałem się z Karpacza przez dolinę Łomniczki, Śnieżkę aż do do Przełęczy Okraj oraz zejściem do Kowar. Wypiłem tradycyjnie herbatkę w zabytkowym, uroczym schronisku Nad Łomniczką i ostrym podejściem poszedłem w górę do Schroniska Dom Śląski. Przy symbolicznych grobach tych co zginęli w górach oddałem hołd i wyszedłem na Równinę pod śnieżką. Cała przestrzeń tej równiny była zalana słońcem w żółtych kwiatach. Został mi ten obraz do dzisiaj w oczach. Nie znam tych kwiatów, Może mi ktoś pomoże. U nas już też się teraz pojawiły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.