Nie widziałaś wschodu słońca
wtedy gdy promyki wychylają się nieśmiało
powoli ze wschodu
niebo wstydliwie kolorami się rozjaśnia
czerwienią - krwi kolorem
cienie igrają od słońca
na kwiatach drzewach domach
ptaki się budzą z miłosnym śpiewem
cała przyroda wstaje
słońce o promyki błaga
o ciepło
jest pięknie i miło
można chodzić po trawie boso
zroszonej ożywczą rosą
zdrowo jest
na dworze umyć się zimną wodą
pełną piersią czujesz wtedy
że żyjesz
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.