Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

poniedziałek, 20 lutego 2012

Damy

Damy

nie rozpieszczają nas dziś panie
gdzie podziały się piękne damy
które na fortepianie. umiały grać
chodziły w sukniach długich
organizowały wielkie przyjęcia
z obcym nie zamieniłyby słowa
dla których warto do stawu wejść

teraz kobieta to twoja szefowa.
autobus poprowadzi nie gorzej
nas znów obarczy garami
śniadania do łóżka zażyczy

gada jakieś bzdury o feminizmie
obraca się w ważnych kręgach
firmę prowadzi - czasem wielką
i marzy jej się polityka

my się nie liczymy wcale
panie kierują naszym losem
mężów wybierają teraz same
kiedy zechcą rozwodzą się z nami

smutno mi że nie ma już dam
powiedz mi Kazimierzu
jak ja mam być dalej
uprzejmy dla naszych Pań
( Przepraszam Panie. To żart!)

2 komentarze:

  1. No i kim tu być, jaką rolę grać, żeby poecie dogodzić? Damą być, czy tramwaj prowadzić?
    Najlepiej i taką być i taką, po połowie!
    Ale się tak nie da! Musicie nas kochać panowie takie, jakie jesteśmy!
    A żart Ci się udał poeto!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki, wiesz to nostalgia do czasu Dzentelmenów i Dam,ale i wtedy nie każdy mógł nim być, decydowało urodzenie.

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.