Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 14 stycznia 2017

Czy się zdarzyło

Czy się zdarzyło

Na skraju życia 
gdy ciało odmawia posłuszeństwa woli
marzenia pochowane głęboko 
wysoko na strychu gdzie miejsce na rupiecie 
drewniana ławeczka w ogrodzie 
pod jabłonką stanie się ulubioną

Pobiegniesz za wspomnieniem lata
gdy słońce nie grzało nigdy zbyt mocno
deszcze były ciepłe i orzeźwiające
a na dworze biegaliśmy boso 
po kałużach i soczystej trawie

Wspominasz gałązkę kwiatów kasztanowca
którą zerwał chłopak młody zuchwale
podarował młodziutkiej dziewczynie
a ona - przytuliła głęboko do piersi
z rumieńcem - nazbyt mocnym

Nie będzie ciągu dalszego opowieści
gdyż więcej się nic nie zdarzyło
rozeszły się drogi zrządzeniem losu 
czy to była miłość - a może nic się nie zdarzyło

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.