Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

czwartek, 16 maja 2013

Łódz

( z internetu )
Łódź

Płynąłem na łodzi z nimi
z szotami byłem na bakier
sternik wciąż nas upomina
uważajcie -  zwrot będzie chłopaki

Fala dziób pieści delikatnie
ktoś z daleka krzyczy - ahoj
wiatr wieje nam od rufy
postawimy spinaker chłopaki

Łódź rączo skoczyła do przodu
jak rumak po ostrej ostrodze
poczuliśmy bracia tę siłę
która łódź niesie w nieznane

Za nami kilwater jak strzała
Przed nami cel za horyzontem
każdej burzy stawimy czoło
przygodo – nie żałuj swej ręki

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.