Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

wtorek, 25 czerwca 2019

Na pożegnanie dnia

Na pożegnanie dnia

Zmierzch wygasza słońce
skrył je daleko za horyzontem
jeszcze ostatnie przebłyski
krwawą barwą się mienią
długie cienie szarości grożą
pora odpoczynku zbliża się dla ludzi

Na tle srebrnego nieba
drzewa gołe gałęzie kierują do góry
choć na chwilkę chcą - dla siebie
nimi jak pazurami zatrzymać słońce

Sięgają wysoko swymi czubkami
sam wiatr zmroku się przeraził
ucichły ptaki zmartwione bardzo
że dzień na nie się obraził

Pora odpoczynku nastała nad światem
niezbędna po dziennym znoju
ptaki przerwały głośne nawoływania
zadumały się nad swoim losem
jak ludzie...

Lecz nazajutrz ponownie wstanie słońce
dzień odda swoje uśmiechy ludziom
kawa z rana i uśmiech żony
miło zabarwi chwile wstawania

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.