Noc
Jak sen nierealna
jak cykoria gorzka
jasna noc letnia
wykąpana
pianą morską
brzegiem - falą chłostanym
kobieta czekająca
na kogoś
wypatrująca
w skupieniu
sama jak ta noc ciemna
troską wypełniona
w dali
szkielet okrętu
poszarpane żagle na rejach
przeraża pustką
i martwa ciszą
swym tragizmem
Ona i okręt
razem w nieszczęściu
promieniującym wzajemnie
razem smutni
czekają.
na swój los
….......................
na jego odmianę
Jak sen nierealna
jak cykoria gorzka
jasna noc letnia
wykąpana
pianą morską
brzegiem - falą chłostanym
kobieta czekająca
na kogoś
wypatrująca
w skupieniu
sama jak ta noc ciemna
troską wypełniona
w dali
szkielet okrętu
poszarpane żagle na rejach
przeraża pustką
i martwa ciszą
swym tragizmem
Ona i okręt
razem w nieszczęściu
promieniującym wzajemnie
razem smutni
czekają.
na swój los
….......................
na jego odmianę
Smutny w swym nastroju wiersz,
OdpowiedzUsuńprzekazuje prawdziwość sytuacji
i tragicznych przeżyć, a to wszystko
ukazane pięknymi tropami stylistycznymi.
Pozdrawiam serdecznie - A...
Dzięki wielkie A.
OdpowiedzUsuńSmutny wiersz. Tragiczny los kobiety i okrętu, wspólny dla nich. Nadzieja umiera podobno ostatnia. Czy ją jeszcze mają?
OdpowiedzUsuńMartwa cisza- powoduje dreszcz niepokoju...