Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 14 października 2011

Noc





Noc

Jak sen nierealna
jak cykoria gorzka
jasna noc letnia
wykąpana
pianą morską
 brzegiem - falą chłostanym

kobieta czekająca
na kogoś
wypatrująca
w skupieniu
sama jak ta noc ciemna
 troską wypełniona

w dali
szkielet okrętu
poszarpane żagle na rejach
przeraża pustką
i martwa ciszą
swym tragizmem

Ona i okręt
razem w  nieszczęściu
promieniującym wzajemnie
razem smutni
czekają.
na swój los
….......................
na jego odmianę

3 komentarze:

  1. Smutny w swym nastroju wiersz,
    przekazuje prawdziwość sytuacji
    i tragicznych przeżyć, a to wszystko
    ukazane pięknymi tropami stylistycznymi.

    Pozdrawiam serdecznie - A...

    OdpowiedzUsuń
  2. Smutny wiersz. Tragiczny los kobiety i okrętu, wspólny dla nich. Nadzieja umiera podobno ostatnia. Czy ją jeszcze mają?
    Martwa cisza- powoduje dreszcz niepokoju...

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.