Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

niedziela, 29 września 2019

Zmiezch

Zmierzch

rozpaliło się niebo purpurą
podświetliło blaskiem chmury
tarzają się w kolorach - płoną
zachwyt z szacunkiem budzą u ludzi

słońce odwiecznie ku zachodowi się chyli
purpurę nieba zabiera że sobą
chmury biegną za nim w pośpiechu
ścigają się – razem w berka grają 

ptaki ukończyły swoje sprawy
cisza objęła władzę nad ziemią
zmrok objął wszystko czarnymi łapami
pora odpoczynku nastała dla ludzi

jeden wieczór z bardzo wielu
malutki krok do ludzkiego spełnienia
zachodzące słońce wskazuje drogę
tam gdzie jest koniec 

ludzkiego istnienia

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.