Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

poniedziałek, 26 marca 2018

Góry ukochane

Góry ukochane

Zatęskniłem za górskim deszczem
kąpielą mgielną na graniach
czasami gdy liczyły się tylko one
wspaniałe w swojej potędze

Pamiętam szczyty słońcem wykąpane
gdy w pocie i znoju
pędzony nieujarzmionym pragnieniem
ku wam wędrowałem

Karkonoszu królu tych gór wspaniały
odpowiedz proszę
czy dalej krzewy kosodrzewiny
królują na szlaku zielenią napęczniałe
czy złote widoki dalej oczy wędrowca cieszą
rozwarte tym szczęściem szeroko

Pamiętam strumyki górskie
gdy swe wody srebrzyste
łamią z szumem na kamieniach
jak ją piłem z smakiem wybornym

I moje stopy zmęczone szlakiem
gdy moczyłem je w tobie stawku
tam wysoko w skalnej kotlinie
dla błogiej ulgi i ochłody

Góry moje ścieżki zadeptane
na zawsze zapamiętane
smreki wyniosłe też mi ukochane
z bólem osierocone
wymalowane tęsknotą wielką

Kotły głębokie skaliste pytam was z daleka
czy stawy dalej błyszczą swą srebrną poświatą
Trzy Świnki  na szczycie Szrenicy swawolą
szlaki dalej pełnią zachwytu wymalowane

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.