Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 15 grudnia 2017

Wrota gniewu


Wrota gniewu

Otworzyły się wrota gniewu
niebo zaciągnięte barwą siną
potężnymi błyskami poprzecinane
gotowe niszczyć co zbudował człowiek

Gromy rozedrgały powietrze
jak surmy wzywające do boju
w takt kotłów przeogromnych
do ataku - na małego człowieka

Z obwisłego deszczem nieboskłonu
w takt gromów lunęło potopem
jak samych błyskawic było mało
jak gdyby huk stu armat nie przerażał

Ptaki poginęły gdzieś po kątach
zwierzęta w norach głębokich schowane
człowiek rozpamiętuje życie swoje
znów po burzy cieszą się dzieci 
ciepłe kałuże rozdeptują boso 

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.