Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

środa, 13 grudnia 2017

Ochota na bigos

Ochota na bigos
( takie przedświąteczne „coś” )

Gotowała baba bigos
ale na tym się nie znała
nawrzucała tam różności
mięso różne rybie ości
wszystko pięknie posoliła
i na stole postawiła

Konsternacja wnet nastała 
gdzie kapusta się podziała
rodzina cała kręci nosem
nie chciało tego nawet prosię
wywalili do wychodka
no i przeszła jej ochotka

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.