Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

środa, 11 lutego 2015

Słowa


Słowa

rzucone bezwładnie na wiatr
poobijane o mury niezrozumiane
ogołocone nienawiścią
wyniesione na szczyt niezrozumienia

słowa
delikatne jak promyk czerwieni
masujące duszę płochliwą
pełnię spojrzenia twojego
piękne jak twe oczy dziewczyno

gdy przeminą w tęsknocie
świat przeszyje pustka
smutkiem nieogarniętym przebita

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.