Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

wtorek, 10 lutego 2015

Drozd śpiewak

Drozd śpiewak

To on mnie podglądał nie ja jego
rozumiał - cel i sens życia
 usiłował mnie nauczyć
a ja zarozumiały gruboskórny
 słuchać nie chciałem

Rozwalony w fotelu
ważny swą wysokością - siłą
że pozwalam mu żyć - istnieć

On rozumiał tajemnicę
 odwagą wspaniały
podszedł do nóg
 z grabkami walczył o robaka
dla dzieci

Małe odważne ptasie serce
matki

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.