Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

niedziela, 13 maja 2012

Mam łódż

Mam łódź

budowaną marzeniami
lekką - jak sen weterana życia
z balastem twardym jak skała
niepowodzeniami życia scalonym

płynę nią przez życie
omijam rafy złośliwości
drwinę - rozbijam dziobem
za rufą zostawiam równy kilwater
.
żagiel mam zbudowany ze skrzydeł
marzeń motylich
sklejone klejem tęsknoty
której nie ugasisz nigdy

wanty grają masztem są twardą ostoją
jak ta dziewczyna która kiedyś
na zawsze obdarzyła mnie obrączką

wypływam nią czasem po oceanie czasu i wspomnień
sprawdzam w pamięci nieposłusznej
czy to ty jesteś jeszcze dziewczyno
narysowana moimi marzeniami

lecz gdy rozszaleje się burza
sztormem w marzeń krainie
do portu macierzystego powrócę
który zwie się Rodziną Moją

5 komentarzy:

  1. Intrygująca , ciekawa Twoja łódź poeto. Wydaje się stabilna, mocna, sterowana twardą dłonią. I choć napotyka na sztormy, rafy i burze, zawsze dotrze do portu, pokona żywioły.
    Cały wiersz jest apostrofą. Łódź- to Twoje życie.
    Piękny wiersz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widać, że znasz dobrze konstrukcję swojej łodzi. Wiesz, jak ją w potrzebie ratować od zniszczenia i polegasz na jej załodze. Naprawdę piękny wiersz ... Z przyjemnością przeczytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Leszku! Lubię jasność Twoich wierszy, w ogóle lubię, ale ten jest chyba jeden lepszych, które napisałeś... Bardzo, bardzo wytrawny

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze znasz konstrukcję swojej łodzi, bo sam ją budowałeś i zadbałeś o każdy szczegół. A w razie niespodziewanej burzy możesz polegać na jej załodze, która doprowadzi ją do spokojnego portu.
    Z przyjemnością przeczytałam ten piękny wiersz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki moje kochane, bardzo się cieszę że Wam się podoba, że moja praca nie poszła na marne

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.